The Voice Kids: Dawid Kwiatkowski zaskoczył wyznaniem! "Popłakałem się i poszedłem do mamy"
Dawid Kwiatkowski w „The Voice Kids” opowiedział o zdarzeniu z dzieciństwa, które było dla niego dość przykre. Co zaszło w jego życiu, gdy był dzieckiem?
Program "The Voice Kids" cieszy się sporą popularnością wśród dzieci i młodzieży, ale także pokolenia ich rodziców. Obecnie widzowie mogą oglądać już 5. edycję show, w której jurorami są Tomson i Baron, Cleo oraz Dawid Kwiatkowski.
W trakcie nagrań jurorzy chętnie ze sobą rozmawiają, opowiadając sobie rozmaite historie. Tak było też ostatnio. Okazuje się, że w ich dzieciństwie także nie brakowało przykrych sytuacji, które wówczas wydawały im się końcem świata.
Dawid Kwiatkowski wyznał przed kamerami, co jemu się przydarzyło. Otóż, gdy był dzieckiem, miał okazję śpiewać piosenkę przed publicznością zgromadzoną w galerii handlowej. Niestety, w trakcie wykonywania utworu nagle zapomniał słów, co skutecznie go zniechęciło do kontynuowania występu.
Na szczęście w pobliżu była jego mama, która zdołała przekonać go, by wrócił na scenę.
Cleo z kolei pochwaliła się, że kiedy była w podstawówce, katechetka na lekcji religii dostrzegła jej talent wokalny, zapraszając ją do śpiewu w kościele.
Występ w galerii handlowej w wieku dziecięcym był wprawdzie jego pierwszym zetknięciem ze sceną, ale dopiero kilka lat później rozwinął skrzydła w branży muzycznej. Zaczął od programu "Must Be The Music", jednak bez powodzenia.
Wszystko zmieniło się, gdy w 2013 wydał debiutancki singiel. Wówczas jego kariera potoczyła się bardzo szybko, a on sam stał się uwielbianym idolem nastolatek.
Zobaczcie również:
Znajomi Cichopek i Hakiela zszokowani. Nabrali wody w usta i nie chcą się wypowiadać!
Marcin Hakiel opublikował pierwsze zdjęcie po rozstaniu. Zmianę widać gołym okiem
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel rozstali się! Wcześniej już mieli kryzys
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!