Tłumy fanów pożegnały Jacka Zielińskiego. Na pogrzebie zjawił się niespodziewany gość
Jacek Zieliński, który zmarł w wieku 77-lat w wyniku choroby nowotworowej, spoczął w Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Na pogrzebie muzyka obecni byli nie tylko członkowie jego rodziny oraz najbliżsi przyjaciele. Na ceremonii pojawiło się wielu sławnych artystów, a także para prezydencka.
Smutna informacja o nieoczekiwanym odejściu legendarnego muzyka - Jacka Zielińskiego, 6 maja obiegła polskie media i wywołała ogromne poruszenie w całym środowisku muzycznym. Słynny muzyk i założyciel zespołu Skaldowie zmarł w wieku 77 lat.
Legendarna rockowa formacja, która wypromowała takie niezapomniane przeboje jak "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał", "Nie całuj mnie pierwsza" czy "Nie domykajmy drzwi", do dziś inspiruje kolejne pokolenia muzyków.
Pogrzeb cenionego artysty odbył się 20 maja. Wokalista, trębacz, skrzypek, aranżer i kompozytor został pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Na uroczystości obecne były nie tylko najbliższe osoby z otoczenia Jacka Zielińskiego - pojawiło się także wielu znakomitych muzyków, a przemówienie wygłosił sam prezydent Andrzej Duda, który na pewno zaskoczył zgromadzonych swoją obecnością.
"Żegnamy człowieka, który należy do wąskiego grona twórców polskiego rocka. Skaldowie są zespołem, w którym wszyscy ze sobą pracowali. Często trudno powiedzieć, co było czyje. Frontmenem był właśnie pan Jacek (...) To nie tylko muzyka rockowa, to przetarcie szlaków dla innych" - mówił.
Wśród zgromadzonych nie zabrakło oddanych fanów zespołu Skaldowie, którzy przyszli, by towarzyszyć Jackowi Zielińskiemu w ostatniej drodze.
Już wcześniej na wieści o odejściu 77-letniego muzyka od razu zareagowali reprezentanci polskiej sceny.
"Jestem zaszczycony, że mogłem wystąpić z tym legendarnym zespołem i zaśpiewać z panem Jackiem niecały rok temu w Krakowie. Skaldowie jesteście legendą!" - można było przeczytać na profilu Ralpha Kaminskiego.
"Kończy się pewna epoka, odchodzą wielcy. Dzisiaj pożegnał się z nami Jacek Zieliński, współtwórca Skaldów, wspaniały człowiek i artysta. Odpoczywaj w spokoju po tamtej stronie..." - dodał od siebie Krzysztof Cugowski, lider i były wokalista Budki Suflera.
Zobacz też:
Nie żyje Jacek Zieliński. Andrzej Zieliński mówi, co dalej z zespołem Skaldowie
Ujawniono szczegóły pogrzebu Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Ceremonia będzie rekordowo długa
Brat Jacka Zielińskiego o jego ostatnich chwilach. Lekarze rozłożyli ręce