Reklama
Reklama

Tłumy na pogrzebie Giny Lollobrigidy w Rzymie. Dantejskie sceny wokół trumny gwiazdy!

Gina Lollobrigida, jedna z ikon złotej ery włoskiego kina, zmarła 16 stycznia w wieku 95 lat. Pogrzeb niezapomnianej aktorki odbył się trzy dni później w kościele Santa Maria di Montesanto na Piazza del Popolo w Rzymie. Na ceremonii obecnych było tysiące fanów talentu artystki. Doszło też do małego skandalu.

Gina Lollobrigida nie żyje. Fani żegnają ikonę kina

Gina Lollobrigida była jedną z najwybitniejszych gwiazd włoskiego kina i to w epoce, w której tamtejsza kinematografia przeżywała swój najlepszy czas i była doceniana na całym świecie - zarówno przez widzów, jak i krytyków. "Uosabiała największe ubóstwo, ale i największe piękno tego kraju" - zachwycał się nią swego czasu gigant włoskiego neoralizmu Vittorio De Sica.

Piękna aktorka wystąpiła w takich produkcjach jak "Chleb, miłość i zazdrość", "Zbrodnia Giovanniego Episcopa", "Rabunek na stadionie", "Dzwonnik z Notre-Dame" czy "Piękność nocy". Jednak jej najbardziej niezapomnianą rolą pozostaje kreacja w kultowej produkcji "Najpiękniejsza kobieta świata". Szczytowy okres w jej karierze przypadał na lata 50. i 60., była wtedy nie tylko ikoną mody i kina - uznawano ją także za symbol seksu.

Reklama

Przez długi czas odmawiała współpracy z największymi studiami Hollywood, lecz w końcu, skuszona międzynarodową sławą, uległa pokusie i wystąpiła w kilku amerykańskich produkcjach, w których na ekranie towarzyszył jej między innymi legendarny Humphrey Bogart. To właśnie rola w "Beat the Devil" przyniosła jej popularność za oceanem.

"Sprawiła, że przy niej Marilyn Monroe wyglądała jak Shirley Temple" - powiedział o niej aktor.

Gina Lollobrigida porzuciła aktorstwo w latach 70-tych i zajęła się... fotografią. Udało jej się sfotografować takie znakomitości jak: Grace Kelly, Henry Kissinger czy Yuri Gagarin. W 1974 roku ekskluzywnego wywiadu gwieździe kina udzielił sam Fidel Castro.

Tłumy fanów żegna ikonę kina

Gina Lollobrigida, nazywana "najpiękniejszą kobietą świata" zmarła w wieku 95 lat w rzymskiej klinice. Tę smutną wiadomość potwierdziła rzeczniczka prasowa aktorki, Giulia Citani w rozmowie z agencją Reuters. Włoski minister kultury, Gennaro Sangiuliano napisał na Twitterze:

"Żegnamy divę srebrnego ekranu, bohaterkę ponad półwiecznej historii włoskiego kina. Jej urok pozostanie wieczny".

W czwartek 19 stycznia tłumy fanów pożegnały ikonę kina przed kościołem Santa Maria di Montesanto na Piazza del Popolo w Rzymie. Choć na uroczystość pożegnalną mieli wstęp tylko najbliżsi, a wejścia do świątyni strzegła żandarmeria, pogrążeni w żałobie fani przeciskali się przez tłum, by choć na chwilę dotknąć trumny z ciałem legendarnej aktorki.

Na pogrzebie Włoszki niepodziewanie pojawił się Andrea Piazzola - były agent gwiazdy, który parę lat temu stanął przed sądem za defraudację majątku Lollobrigidy. Mężczyzna na ceremonii zjawił się w towarzystwie ochrony.

Poniżej znajdują się zdjęcia z pożegnania legendarnej artystki.

Zobacz też:

Gina Lollobrigida zmarła w wieku 95 lat w rzymskiej klinice 

Piotr "Liroy" Marzec zostawił Joannę Krochmalską i dzieci bez grosza

Don Lewis jednak żyje? Carole Baskin twierdzi, że mężczyzna uciekł na Kostarykę

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Gina Lollobrigida
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy