To dlatego gwiazdor TVN zniknął z ekranów. Druzgocąca diagnoza

Tomasz Jakubiak to znany kucharz, który miał okazję pełnić funkcję jurora w popularnym "MasterChefie". Kiedy nie szukał w programie kulinarnych talentów, prowadził własny format poświęcony gotowaniu w Canal+. Cieszył się sympatią wśród widzów, dlatego wszyscy byli zdziwieni, kiedy nie pojawił się w nowym sezonie "MasterChefa". Nie do końca było wiadomo, dlaczego stacja zrezygnowała ze współpracy z nim. 

Teraz szczegóły wyszły na jaw i zszokowały wiele osób. Tomasz Jakubiak w końcu wyznał prawdę. Usłyszał druzgocącą diagnozę. Jest poważnie chory. Cierpi na niezwykle rzadką odmianę nowotworu. To dlatego w ostatnich miesiącach ubyło mu tak wiele kilogramów. 

Tomasz Jakubiak od dawna jest świadomy swojego stanu, ale ukrywał to przed światem, ponieważ - jak sam mówi - było mu wstyd. Nie jest już jednak w stanie dłużej zatajać prawdy. Jego ciało zbyt bardzo się zmieniło, by mógł dalej unikać odpowiedzi na pytania fanów o drastyczny spadek wagi. Zdecydował się zwierzyć ze wszystkiego przed kamerami "Dzień Dobry TVN". W rozmowie z Dorotą Wellman poinformował, że boryka się z rzadką chorobą.

"To jest coś, co praktycznie nie występuje albo występuje u niecałego procenta ludzi na świecie. Nie mówiłem o tym ze względu na rodzinę, bo było mi wstyd jak dziecku przyznać się, że jestem chory" - zdradził Jakubiak.

Wszystko zaczęło się od pozornie niewinnego bólu brzucha. Kiedy poszedł do lekarza, powiedziano mu, że to przez nieprzyjmowanie osłony podczas brania leków. To uspokoiło Tomasza, ale gdy dolegliwości się nasiliły, ponownie skontaktował się z medykiem i wykonał dodatkowe badania. To właśnie wtedy jego znajomy lekarz przyjrzał się wynikom, przyjechał do niego do domu i przekazał druzgocące wieści.

Otwierając się przed Dorotą Wellman, Jakubiak wyznał w jakim jest stanie i co dalej go czeka. Musiał mocno zmienić sposób odżywiania i poddać się regularnemu leczeniu. To przez to schudł ok. 20 kg w tak szybkim tempie. Choć przestrzega zaleceń, których i tak jest już teraz dużo, to dopiero początek jego drogi. Kiedy nabierze wystarczająco dużo siły i przybierze na wadze, będzie potrzebował poddać się zabiegowi.

Nie chce jednak porzucać największej pasji. Czuje się na tyle dobrze, że z uśmiechem na twarzy informuje, że powróci do "MasterChefa".

Życzymy rychłego powrotu do zdrowia. 

Zobacz też:

Zdradził partnerkę i doczekał się dziecka z kochanką. A teraz takie wieści

Jakubiak wreszcie się ustatkował. Wziął ślub na Bali w towarzystwie celebrytek

12. edycja "MasterChef" dobiegła końca. Wiemy, kto został zwycięzcą programu