To dlatego Mariola Bojarska-Ferenc wciąż wygląda tak młodo? "Kąpię się w..."
Mariola Bojarska-Ferenc pochwaliła się w tabloidzie romantycznym weekendem w Zakopanem...
55-letnia propagatorka zdrowego stylu życia i fitnessu słynie z nienagannej sylwetki i młodzieńczego wyglądu, którego koleżanki mogą jej tylko pozazdrościć.
Oczywiście taki wygląd to efekt ciężkiej pracy i wyrzeczeń, ale Mariola ma chyba też jeszcze jeden sposób na młodość.
To miłość do męża i romantyczne wspólne kąpiele w pewnym trunku!
W rozmowie z "Faktem" opowiedziała, jak wspaniale bawiła się ostatnio z ukochanym Ryszardem pod Tatrami.
"Chodziliśmy na romantyczne masaże we dwoje i kąpiele w winie. Choć pogoda była okropna, nie rezygnowałam ze spacerów. Nie potrafiłam też odmówić sobie pierogów z bryndzą, a nawet herbatki z wkładką" - zdradziła trenerka.
Kąpiele w winie mają zbawienny wpływ na kondycję skóry, którą niesamowicie uelastycznia i zwiększa jędrność.
Po takim zabiegu skóra Marioli jest odpowiednio dotleniona, odżywiona i odmłodzona!