To dlatego naprawdę Kaczorowska i Pela się rozstali? Smaszcz nie gryzła się w język
Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli jest ostatnio jednym z najpopularniejszych tematów w mediach plotkarskich. Choć mogłoby się wydawać, że sprawa jest jasna, to na jaw wychodzą coraz to bardziej zaskakujące fakty. Teraz temat postanowiła skomentować Paulina Smaszcz. "Ja po prostu dałam wsparcie panu Peli, bo ja wiem, co to znaczy być zdradzonym" - wyznała.
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela od początku konsekwentnie zapewniają, że powiedzieli już wszystko na temat swojego rozstania i nie zamierzają dalej roztrząsać tego tematu. Takiej deklaracji nie złożyli jednak ich sławni przyjaciele, którzy co jakiś czas zaskakują w mediach niespodziewanym wyznaniem.
W jednym z ostatnich wywiadów pytanie na temat rozstania Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli usłyszała Paulina Smaszcz.
"Ja nigdy się nie wypowiedziałam na temat rozstania, tylko na temat tego, że pan Pela powiedział, że wróciła Agnieszka z dżungli i się rozstali" - zdradziła w rozmowie z Plotkiem.
Co ciekawe, Paulina Smaszcz wykazuje się dużym zrozumieniem względem tancerza. W szczerych słowach przyznała także, że sama wie, jakie uczucia towarzyszą człowiekowi w takiej sytuacji, ponieważ sama przeżyła coś podobnego.
"W dżungli my wszystkie słyszałyśmy, jak kocha męża i rodzinę. Ja po prostu dałam wsparcie panu Peli, bo ja wiem, co to znaczy być zdradzonym, okłamywanym, okradanym i oszukiwanym i pan Pela tego zaznał. Ja nie znam pana Peli, nigdy go nie spotkałam, nie wiem, jakim jest człowiekiem, w związku z tym powiedziałam, że ja rozumiem" - wyznała.
Paulina Smaszcz i Agnieszka Kaczorowska znalazły się w gronie celebrytek biorących udział w programie "Królowa życia". To właśnie tam - w środku dżungli - miały okazję spędzić ze sobą więcej czasu i lepiej się poznać. Obie znały się jednak wcześniej, w końcu prężnie działają w rodzimym show-biznesie. Co do tej w sieci Smaszcz też miała pewną uwagę.
"Jeżeli ktoś żyje ze swoich followersów, z Instagrama, z social mediów i na tym zarabia ogromne pieniądze, to również tych swoich followersów musi szanować (...), więc nawet jak się popełnia błędy, to trzeba to otwarcie powiedzieć i trzeba wobec nich ten szacunek okazać" - podsumowała bez ogródek.
Ma rację?
Zobacz także:
Schreiber otrzymała od Smaszcz nietypowy prezent. Uwagę skupia ten jeden szczegół
Znienacka Kaczorowska wyjawiła prawdę o rozstaniu. Jest inaczej, niż wszyscy sądzili
Ledwie ogłosili rozstanie, a teraz takie wieści. Wiadomo, do kogo należy serce Kaczorowskiej