To dlatego nie będzie Christopha. Wygadała się o aferze wokół "Rolnika..."
Nie cichną echa afery wokół uczestników nowego sezonu "Rolnik szuka żony". Odkąd tylko ogłoszono skład 11. edycji, fani wyrażają swoje niezadowolenie i domagają się, by Wiktorię zastąpił Christoph. Tymczasem Marta Manowska się wygadała. To dlatego nie będzie Christopha...
Ogłoszenie nowych uczestników "Rolnik szuka żony" zawsze wiąże się z wielkimi emocjami. Tym razem przeszło chyba jednak wszelkie oczekiwania i wywołało prawdziwą burzę w internecie. Fani programu są niepocieszeni wyborem Wiktorii Żmudy-Trzebiatowskiej, twierdząc, że niepotrzebnie zajęła miejsce kogoś, dla kogo udział w "Rolnik szuka żony" naprawdę może być ostatnią szansą na znalezienie prawdziwej miłości.
Wiktoria będzie najmłodszą uczestniczką 11. sezonu programu. To 23-latka, która prowadzi gospodarstwo razem z rodzicami. Już w poprzedniej edycji chciała się zgłosić do programu, ale zabrakło jej śmiałości. Teraz ma jej pełno, ponieważ od jakiegoś czasu jest influencerką i prowadzi popularne kanały w mediach społecznościowych. Wielbiciele "Rolnik szuka żony" obawiają się, że startuje w formacie tylko po to, by zdobyć nowych obserwujących, a produkcja zgodziła się na jej udział, by przyciągnąć nowych widzów. Wyrażając swoją dezaprobatę w komentarzach na oficjalnych profilach 'Rolnika..." zaznaczają, że woleliby, aby to Christoph znalazł się w show zamiast Wiktorii.
11. sezon "Rolnik szuka żony" już niebawem zagości na antenie TVP, ale nie będzie w nim Christopha, który stał się faworytem wśród fanów programu. Jego wizytówkę można było oglądać wiosną i cieszyła się tak dużą popularnością, że wydawało się oczywistym, że mężczyzna dostanie się do finałowej piątki i będzie mógł szukać partnerki w show.
Tak się jednak nie stało, co wzbudziło wielkie kontrowersje. Niektórzy wielbiciele formatu zarzucili twórcom reality TVP, że to za ich sprawą to Wiktoria dostała się do odcinków zamiast Christophera. Jaka jest prawda? Dlaczego Christoph nie weźmie udział w 11. edycji "Rolnik szuka żony"? Marta Manowska się wygadała. Okazuje się, że ona też bardzo żałuje tej nieobecności.
"Ja też bardzo żałuję. Nie wiem, co się stało, to jest kwestia listów, wyborów widzów. Jest super facetem, wiem, że na pewno znajdzie w życiu bliską osobę, bo jak inaczej. Bardzo ciekawy był też sposób, w jaki on mieszka, bardzo dobrze nam się rozmawiało" - zdradziła prowadząca programu w wywiadzie dla "Party".
Wygląda na to, że twórcy nie mieli nic wspólnego z wyborem uczestników i Wiktoria dostała po prostu więcej listów od wielbicieli niż Christoph.
ZOBACZ TEŻ:
Marta z "Rolnika" znienacka pokazała brzuch. Fani ruszyli z gratulacjami
Nowe wiadomości ws. "Rolnik szuka żony". To duże zaskoczenie
