To jednak nie były plotki. Kwaśniewska najpierw ogłosiła, a teraz stało się to
Aleksandra Kwaśniewska, która od lat tworzy udane małżeństwo z Kubą Badachem niedawno ogłosiła szczęśliwą nowinę. Oczywiście posypały się gratulacje, ale nie wszyscy byli przychylni wobec tego, jak zachowuje się córka Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. Miarka się przebrała, a internautka przekroczyła pewną granicę.
Aleksandra Kwaśniewska jest żoną znanego muzyka Kuby Badacha. Para pobrała się w 2012 roku, a ich związek jest często przedstawiany w mediach jako przykład harmonijnej i szczęśliwej relacji. Oboje wspierają się nawzajem w swoich karierach i często razem pojawiają się na różnego rodzaju eventach. Para od samego początku pytana jest o potomstwo - co wzbudza falę irytacji u córki Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. Jedna z internautek przekroczyła wyraźne granice.
Dziennikarka i celebrytka, która od zawsze chroni swoją prywatność, ale za to chętnie pokazuje swoją suczkę, która jest z nimi od lat, Lulę. Wszystko się jednak zmieniło, kiedy adoptowana została Biba. Radosnym wieściom nie było końca.
Ola wyjawiła, w swoim stylu, że Biba jest "miłośniczką luster i chusteczek higienicznych, fanką beatboxu, niestrudzoną poszukiwaczką tego, co jednak można pogryźć, słodycz w stężeniu topiącym serce" - napisała Aleksandra o swoim nowym pupilu.
Aleksandra Kwaśniewska jakiś czas temu wywołała burzę na Instagramie, publikując "niewinne" zdjęcia ze swoją suczką Lulą. Jedna z internautek nie była zbyt miła i wytknęła Oli dziwne zachowanie, a przy okazji też brak dzieci.
"Lusia wciąż kocha zdjęcia z mamusią" - podpisała jedno ze zdjęć Ola Kwaśniewska. Internautka od razu napisała komentarz, w którym delikatnie mówiąc zdenerwowała się na Olę.
"Strasznie nie lubię jak właściciele psów czy kotów, czy też innych zwierząt, nazywają je swoimi dziećmi, a siebie mamusiami. Zwykle to się dzieje, kiedy kobieta nie ma własnych dzieci" - napisała internautka.
Aleksandra jednak nie pozostawiła komentarza bez odpowiedzi: "To jest realny problem. Podobnie jak matki nazywające swoje dzieci bąbelkami, zapewne z braku środków na napoje gazowane..." - odpisała ironicznie.
Aleksandra Kwaśniewska wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że komentowanie jej braku potomstwa jest wynikiem braku kultury i nie powinno się tak robić.
"Macierzyństwo jest ogromnie ważne dla wielu kobiet, ale to nie powód, by te, które dzieci nie mają, były albo ignorowane, albo zmuszane do wiecznego tłumaczenia się ze swoich życiowych decyzji. Proszę zwrócić uwagę, że matek raczej się nie pyta, dlaczego się zdecydowały na dzieci. Jest to traktowane jako oczywisty wybór, a tak naprawdę powody bywają zaskakujące. Nie mówiąc o tym, że podobnie jak bezdzietność, nie zawsze jest to przecież kwestia świadomej decyzji" - powiedziała Kwaśniewska w wywiadzie dla WP Kobieta.
Dobrze jej odpowiedziała?
Zobacz także:
Kwaśniewska drżała o męża. Nikt nie wiedział co właśnie się działo z Badachem
Późnym wieczorem Kwaśniewska przekazała zaskakujące wieści. Mało kto przypuszczał
Wielkie zmiany w "The Voice of Poland". Wśród nowych jurorów mąż Kwaśniewskiej