To jednak nie były plotki o synu Mensah i Brzoski. Pilne wieści z domu milionerów
Omenaa Mensah i Rafał Brzoska połączyli się na Instagramie ze swoimi fanami, by oficjalnie powiadomić o swoich kolejnych "filantropijnych planach". W pewnym momencie zeszło jednak na temat ich wspólnego synka. Celebrytka i milioner przekazali przeraźliwe wręcz wieści. Mało kto chyba zdawał sobie sprawę z tego, co go spotyka...
Omenaa Mensah zaczynała swoją medialną karierę lata temu. Potem długo nie chciała wracać do tego pamięcią, dopiero w programie Andrzeja Sołtysika "Bagaż osobisty" oznajmiła, że nie wstydzi się programu, w którym rozgogolona występowała w wannie.
"Widz wie, od czego zaczynałam, ale najważniejsze jest to, gdzie teraz jestem. Robi się z tego wielkie halo. Wtedy to było coś, żeby tak zaczynać. To jest część kariery, mojej drogi zawodowej w mediach" - stwierdziła.
Jej życie całkowicie odmieniło się, gdy na jej drodze stanął milioner Rafał Brzoska. Para wzięła ślub w 2019 roku, a w lipcu tego roku wzięli kolejny. Na ceremonii w RPA bawiła się m.in. ich wielka przyjaciółka Gośka Rozenek-Majdan.
Celebrytka i milioner zaczęli też angażować się w działalność filantropijne, urządzając m.in. bale charytatywne.
12 listopada małżonkowie zorganizowali live na Instagramie, aby opowiedzieć swym wielbicielom o kolejnych filantropijnych planach. Niedawno zostali wszak odznaczeni przez prezydenta, więc musiało im to dodać sił do dalszych działań.
Omenaa i Rafał zapowiedzieli, że w przyszłym roku rozpoczynają wielką walkę z mową nienawiści w sieci. Będą współpracować z ludźmi, których tego typu przykrości dotknęły w internecie.
Pogodynka TVN dodała, że nie wykluczają wejścia na drogę prawną, a wszystko dla ratowania młodych ludzi, którzy sami mogą sobie z tym nie poradzić.
Wtedy też zdobyli się na niezwykle szczere wyznanie dotyczące ich 5-letniego synka. Wyznała, z czym chłopiec musi się mierzyć w szkole.
"Sama wiem, jak nasz synem przychodzi czasem z takim dziwnym kłopotem..." - zaczęła opowiadać celebrytka, po czym przerwał jej ukochany:
"Nie dziwnym kłopotem, tylko koledzy się śmieją, że ma długie włosy. Kręcone włosy po Omence" - dodał Brzoska.
Omenaa przyznała, że to dla niej bardzo trudne, gdy słyszy od synka takie rzeczy. Wracają wówczas i do niej wspomnienia z przeszłości, bo jej też nie było lekko w Polsce.
"Ile razy słyszałam na swój temat takie obelgi, że normalna kobieta pewnie przez cztery tygodnie nie wychodziła z domu po czymś takim" - wyjawiła.
Na koniec zaapelowali do ludzi, by ci zastanowili się, zanim cokolwiek szyderczo skomentują w sieci. W przyszłym roku mogą już zająć się nimi ich prawnicy...
Zobacz też:
Kim jest tajemnicza Amma M.? Polska gwiazda przyznała, że to o niej są "Dziewczyny z Dubaju 2"