To już koniec Ekipy? Aż sześciu influencerów wypowiedziało spółce umowy!
Nad uwielbianą przez młodzież Ekipą zawisły ciemne chmury. Według doniesień prasy aż sześciu członków wypowiedziało umowy i chce odejść ze spółki. Sprawa ma dotyczyć zarządzania ich wizerunkiem i kampaniami reklamowymi. Czy ostatecznie dojdą do porozumienia? A może jest to wielki koniec współpracy?
Ekipa to nic innego jak grupa założona przez youtuberów i influencerów. Członkowie posiadają kilka spółek i marek, które do tej pory dobrze funkcjonowały i zapewniały duże zarobki. Uczestnicy projektu swoimi nagraniami i sprzedawanymi produktami docierali głównie do młodzieży, jednak ich pojawieniem się na giełdzie zainteresowali się również analitycy.
Ostatecznie spółka Ekipa zanotowała ogromny spadek, a akcje były niewiele droższe od ich słynnych lodów.
Duża część publiki już wtedy obwieszczała, że era Friza i jego ekipy dobiega końca, a oliwy do ognia dodawały wiadomości o odejściu założyciela ze wspólnego domu, w którym były nagrywane odcinki na kanał na Youtubie. Sam Wiśniewski tłumaczył się, że przeprowadzka związana jest z chęcią zamieszkania tylko z życiową partnerką, Weroniką Sową.
Gdy emocje już opadły pojawiły się nowe, również mało optymistyczne doniesienia dotyczące dalszego losu Ekipy!
Portal "Wirtualne Media" donosi, że aż sześciu influencerów wypowiedziało spółce umowę. Byli to: Maria Ryskala (Marcysia), Marta Błoch (Murcix), Mateusz Trąbka (Tromba), Jakub Patecki (Patec), Mateusz Krzyżanowski (Mini Majk) i Kamil Chwastek (Poczciwy Krzychu). To właśnie oni chcą zakończyć współpracę i zerwać umowy dotyczące zarządzania z ich wizerunkiem oraz kampanii reklamowych.
Jak podaje ten sam serwis, wcale nie będzie to dla nich takie łatwe, gdyż spółka Ekipa Holding uważa, że ci nie mają do tego prawa! Zarząd uznał, iż to "całkowicie bezskuteczne wobec braku istnienia podstaw prawnych oraz faktycznych do ich złożenia, mając na uwadze tak treść umów, jak i powszechnie obowiązujących przepisów prawa". Na dodatek spółka nadal będzie egzekwować od influencerów wykonanie obowiązków, o których mowa w umowach. Firma zaznaczyła, że jest gotowa na rozmowy z członkami, którzy chcą odejść.
Według doniesień główną przyczyną sporo wśród celebrytów miały być pieniądze.
"Ekipa poprzez odwrotne przejęcie spółki giełdowej weszła na rynek NewConnect, duże pakiety jej akcji trafiły do Karola "Friza" Wiśniewskiego (ma 41,21 proc. kapitału) i Łukasza "Wujka Łukiego" Wojtycy (19,68 proc.), a żaden z pozostałych twórców nie ma znaczącego pakietu akcji" - czytamy na "Wirtualny Mediach".
Głos w sprawie zdążył już zabrać Mateusz Trąbka, znany jako "Tromba". Mężczyzna na konferencji przed galą Fame MMA przyznał, że czuje się "poszkodowany w relacji z Frizem i nie rozmawia już z nim". Na dodatek mężczyzna zaznaczył, że nie chodzi tylko o pieniądze. Wychodzi na to, że influencerów poróżniły również kwestie prywatne.
"Potoczyły się sprawy tak, że cały interent, wszyscy wiedzą, że z niektórymi ludźmi już się nie trzymamy, a z niektórymi trzymamy się dalej"- gorzko przyznał "Tromba".
Fanów Ekipy na pewno nie ucieszy ta wiadomość!
Zobaczcie również:
Wersow rzuca studia prawnicze na 5. roku!? "Do niczego nie jest mi to potrzebne!"
Doda wyjawiła sekret przez Wersow Teraz wszystko układa się w całość!
Friz nie płaci za dom Ekipy sam. Wersow ujawnia prawdę