To już koniec Mandaryny
Bilet wstępu na jej ostatni koncert kosztował 10 złotych. Na sali pojawiła się jedynie garstka najwierniejszych fanów...
Katarzyna Kanclerz, menadżerka piosenkarki zapowiada, że Mandaryna nie zamierza wcale rezygnować z kariery wokalnej. Mówi o dwóch projektach, w które tancerka jest zaangażowana i których szczegółów, zgodnie z regulaminami rządzącymi show biznesem nie może zdradzać.
"Już wkrótce ukaże się teledysk Marty, w którym wystąpią dzieci z jej szkoły tańca" - mówi gazecie "Rewia".
Jest to jednak mało realne. Ostatnia płyta Mandaryny ukazała się trzy lata temu. Tancerka obecnie zajęta jest swoimi szkołami tańca.
Sama przyznaje, że teraz najważniejsza jest dla niej rodzina, a nie kariera. Śpiewanie przestało być jej głównym celem. Robi to, w czym jest najlepsza, czyli uczy tańczyć. Przy Michale Szatkowskim odnalazła upragniony spokój, którego nie zaznała będąc z Wiśniewskim.
"Jestem szczęśliwa i nie martwię się o przyszłość" - mówi w rozmowie z magazynem.