To już koniec? Smutne wieści na temat Dody. Fani nie mają złudzeń
Doda jeszcze nie tak dawno rozważała ślub z Dariuszem Pachutem, a tymczasem z jej konta w mediach społecznościowych zniknęły wspólne zdjęcia z ukochanym. Czyżby oznaczało to koniec związku królowej estrady z miłośnikiem endorfin?
Doda w ubiegłym roku na oczach całej polski poszukiwała swojej drugiej połówki. Program "Doda. 12. kroków do miłości" cieszył się ogromnym zainteresowaniem, a samej bohaterce pozwolił przyjrzeć się swoim relacjom z mężczyznami. I choć królowa nie znalazła wśród uczestników tego jedynego, to w finale show gwiazda wprost powiedziała, że jej serce jest już zajęte. Niedługo potem media obiegła wieść o tym, że piękna piosenkarka upodobała sobie Dariusza Pachuta.
Krótko później Doda i Dariusz Pachut spędzili cudowne chwile w Wietnamie. Udany wyjazd tylko scementował ich relację i sprawił, że artystka przekonała się do swojego ukochanego, o czym otwarcie mówiła.
"Dużo o sobie się dowiedzieliśmy. Podobno wystarczy pojechać na wakacje, żeby wiedzieć, czy wracacie razem, czy oddzielnie (...) Azja - rewelacyjne miejsce. Mam nadzieję, że tam wrócimy. Wybierzemy inny kierunek, ale eksplorować Azję na pewno będziemy" - powiedziała Doda w wywiadzie z "Plejadą".
Dodatkowo przyznała, że nie chce rezygnować z marzenia o szczęśliwym małżeństwie.
"Chciałabym w końcu zaznać szczęśliwego małżeństwa. Czasami myślę, że już nie mam siły, a potem jak znowu mam tę siłę, to myślę sobie: "dziewczyno, nie poddawaj się, aż w końcu nie zaznasz tego szczęścia" - wyznała wokalistka.
Na Instagramie Dody i Pachuta pojawiały się zdjęcia z ich wspólnych wyjazdów oraz treningów. Kiedy więc w ostatnim czasie fotografie zniknęły z sieci fani zaniepokoili się, że to kolejny związek Dody, który zakończył się fiaskiem.
"Doda bardzo mi przykro z powodu rozstania z Dariuszem";
"Czemu zerwaliście?";
"Nie obserwują się już nawzajem" - piszą fani pod postami artystki.
Doda na razie nie komentuje sprawy. Również Dariusz Pachut nie odpowiedział internautom. Próbowaliśmy skontaktować się z artystką, ale jest niedostępna.
W tym miejscu najlepszym komentarzem będą jej własne słowa, które padły w programie "Doda. 12. kroków do miłości". W rozmowie z Leszkiem Melibrudą artystka przyznałą, że większość związków kończy się wtedy, kiedy wkracza proza życia. Czyżby tak właśnie było i w tym przypadku?
"Boję się bardzo Leszku, bardzo. Bo miłość to nie jest wszystko. Miłość to nawet nie jest 50 procent. Proza życia, wspólne problemy, wyzwania, czas wszystko weryfikuje! Miłość z tego trwa najkrócej" - mówiła Doda w finałowym odcinku.
Zobacz też:
Dariusz Pachut wyjechał z Polski bez Dody. Aż trudno uwierzyć w to, co napisał w sieci
Doda straciła kontakt z ukochanym. Dariusz Pachut odbywa niebezpieczną eskapadę
Doda olśniewa na sesji zdjęciowej promującej jesienną ramówkę Polsatu