To już oficjalne. Royalsi nareszcie porozmawiają sam na sam. Książę Harry i Karol czekali na ten moment od dawna
Karol III we wtorek 14 listopada kończy 75 lat. Historyczna chwila jest tematem, który obecnie przykuwa uwagę mediów i fanów royalsów na całym świecie. Książę Harry nie będzie mógł liczyć nawet na publiczne wspomnienie o nim przy tej okazji. Mimo to stało się jasne, że jego ojciec robi, co może, by choć trochę naprawić relacje z synem. Niestety póki co nie odniósł sukcesu w tej materii. Okazuje się, że jego urodziny mogą wiele zmienić.
Już dziś w Wielkiej Brytanii obchodzone są urodziny Karola III. Z okazji 75-lecia król przygotował uroczyste, aczkolwiek kameralne atrakcje. Karol wyprawia prywatną uroczystość. Dzieje się tak ze względu na problemy z inflacją, które dotknęły Wielką Brytanię i resztę świata. Król nie chce być postrzegany jako osoba szastająca pieniędzmi i oczywiście obrażająca tych, którzy tak bardzo walczą o lepszy byt. Co ważniejsze, król chce przewodzić zupełnie nowej monarchii, więc musi zyskać poparcie obywateli podobnymi gestami.
Wśród gości obecnych na kameralnej imprezie króla nie zobaczymy dzisiaj jego młodszego syna księcia Harry'ego, ale bliskie źródła rodziny królewskiej w rozmowie z portalem BBC wyjawiły, że mieszkający w USA książę będzie rozmawiał przez telefon ze swoim ojcem. Wszystko po to, by przekazać mu życzenia urodzinowe od siebie i swoich bliskich.
Plany dotyczące wiadomości telefonicznej można uznać za gałązkę oliwną ze strony króla. Początkowo brytyjskie media twierdziły, że książę Harry zaproszenie otrzymał, lecz nie miał zamiaru stawić się w ojczyźnie. Sam arystokrata wyjątkowo mocno zareagował na podobne doniesienia i w ostrym komentarzu posądził "The Times" o przedstawianie na jego temat nieprawdy.
Harry miał też skarżyć się bliskim przyjaciołom na fakt, że kontakty prowadzą z nim ludzie kompletnie obcy, a nie członkowie rodziny. Bezpośrednie połączenie telefoniczne z ojcem jest więc swego rodzaju przełomem i okazją, by Karol III i jego młodszy syn podjęli próbę realnych negocjacji i powrotu do bardziej cywilizowanych stosunków.
Oczywiście oficjalnie nikt nie zdradził (przynajmniej na razie), o czym będą rozmawiać monarcha z księciem, ale trudno uwierzyć by była to tylko kurtuazyjna pogawędka. Nie w sytuacji, gdy obaj royalsi od początku roku niemal ze sobą nie rozmawiają. Jeśli teraz nie podejmą więc próby dogadania się, to już prawdopodobnie nigdy.
Król Karol pokazuje Innowacyjny stosunek widać nawet przy okazji urodzin. W trakcie dzisiejszej imprezy zostanie położony nacisk na służbę publiczną. Król zdecydował się nawet na zorganizowanie przyjęcia dla pielęgniarek i położnych NHS. Wszystko dlatego, że Karol coraz bardziej martwi się o los swoich poddanych, którzy walczą z inflacją. Król powiedział magazynowi Big Issue, że "presja związana z kosztami życia" powoduje, że "zbyt wielu rodzinom i osobom brakuje pożywnych posiłków".
Zachowanie władcy ma na celu rozwiązanie podwójnego problemu: rosnącej liczby osób, których nie stać na żywność, podczas gdy miliony ton nadwyżek żywności są wyrzucane. Nawiązując do kampanii w rozmowie z magazynem, król powiedział: "Zapotrzebowanie na żywność to tak realny i pilny problem, jak marnowanie żywności."
Celem projektu Coronation Food, zapoczątkowanego przez króla, jest utworzenie węzłów dystrybucyjnych umożliwiających połączenie nadwyżek żywności z 14 milionami ludzi borykających się z brakiem bezpieczeństwa żywnościowego, które najbardziej jej potrzebują
Animacja promująca projekt Coronation Food zostanie pokazana we wtorek wieczorem na cyfrowych tablicach reklamowych na Piccadilly Circus w Londynie.
Zobacz też:
Łzy polały się po jego policzkach. Karol III nie potrafił ukryć wzruszenia. To trzeba zobaczyć
Niepokojące wieści z obozu royalsów. Konflikt z Harrym i Meghan się zaostrza
Zagadkowe sceny z udziałem królowej Camilii. Wszystko pokazały kamery
