To koniec! Agata Młynarska ma żal do siostry?
Agata Młynarska (53 l.) chyba do końca wierzyła, że Paulina nie zdecyduje się tego zrobić. A jednak...
Jesienią lubiła jechać w góry i wspomnieniami wracać do czasów dzieciństwa. Agata Młynarska spędziła je w Kościelisku, gdzie jej tata Wojciech Młynarski w 1973 roku wybudował dom i nazwał go „Puciówką” od słynnego „pucio, pucio” z utworu „Jesteśmy na wczasach”.
To dla niej był ten dom
"Dom stoi na Polanie Sobiczkowej i jest to najmilsze miejsce pod słońcem. Tam są najprzyjemniejsze święta i wakacje" – mówił Młynarski.
Tak samo odbierała to miejsce Agata. To właśnie między innymi z myślą o niej rodzice podjęli decyzję o budowie domu w górach. Ich pierworodna córka często chorowała. Dlatego rodzice postanowili zmienić jej klimat. A ona zakochała się w górach.
Z czasem jednak dom stał się własnością jej młodszej siostry Pauliny (47), która przeniosła się tam z Warszawy. Jednak drzwi „Puciówki” zawsze były otwarte.
Agata uwielbiała wychodzić w góry z tego domu.
Na pierwsze wędrówki po górach zabierała swoich synów Stanisława i Tadeusza. Dlatego dziennikarka nie kryła zaskoczenia, gdy jej siostra wystawiła dom na sprzedaż.
"Skoro Paulina podjęła taką decyzję, widocznie ma ku temu poważne powody. Czasem trzeba coś zamknąć, by otworzyć nowy rozdział" – podsumowuje gorzko Agata.
Zostały piękne wspomnienia
Dzisiaj dom jest sprzedany.
"Trafił w dobre ręce" – mówi przyjaciel rodziny.
Agata Młynarska też zamknęła rozdział związany z Kościeliskiem. Pozostały piękne wspomnienia.
Tam przecież spędziła dzieciństwo, przeżywała pierwsze miłości, wychowywała dzieci i tworzyła historię tego domu.
Jest szczęśliwa, że dom trafił w dobre ręce i wierzy, że nowym właścicielom będzie służył tak, jak niegdyś jej rodzinie.