To koniec kultowego serialu TVP. Stacja ujawniła zaskakujące plany na przyszłość
Wielu fanów seriali TVP miało obawy, że przyjście nowej ekipy będzie się wiązało z olbrzymimi zmianami w ramówce oraz rezygnacją z wielu kultowych produkcji. Tak się ostatecznie nie stało, choć losy niektórych serii wiszą podobno na włosku. Nieco inaczej wygląda zaś los serialu historycznego "Korona królów". Telewizja Polska właśnie ogłosiła zaskakujące plany.
Nie jest żadną tajemnicą, że w ostatnich miesiącach na Woronicza zmieniło się naprawdę dużo. Dziś telewizja publiczna może się pochwalić zupełnie nowym serwisem informacyjnym, szeregiem świeżych programów oraz całą masą starych-nowych pracowników. Nie zmienił się za to zestaw seriali fabularnych produkowanych dla TVP. Wiele wskazuje jednak na to, że i na tym gruncie szykują się pewne istotne przetasowania.
Wykreowanie zupełnie nowych produkcji fabularnych wymaga czasu, dlatego nowe władze Telewizji Polskiej nie miały szans zadziałać na tym gruncie zbyt szybko. W ostatnich dniach i godzinach pojawiło się w tej kwestii jednak kilka interesujących sytuacji. Według ostatnich doniesień mediów z ramówki może wkrótce zniknąć kultowy serial "Leśniczówka", gdzie zatrudnienie znajduje blisko setka aktorów. Twórcy serii nadal nie dostali żadnej informacji o ewentualnym powrocie na plan po tym, jak zakończą się trwające zdjęcia. A do tego zostało niewiele czasu.
Wiele znaków wskazuje więc na to, że "Leśniczówka" zakończy swoją obecność na TVP przedwcześnie, zaś grupa aktorów, wśród których są Beata Fido, Arkadiusz Janiczek, Maria Pakulnis, Jolanta Fraszyńska, Henryk Talar czy Marek Bukowski, wkrótce będzie musiała szukać nowych źródeł zarobkowania. Nie jest natomiast wykluczone, iż znajdą ją zaraz za miedzą. Jak podaje portal Press, Telewizja Polska rusza bowiem z zupełnie nową produkcją.
Przesądzone są już losy produkcji, która pojawiła się wcześniej w ramówce na miejsce hitowej "Korony królów". Telenowela poświęcona losom dynastii Jagiellonów nie cieszyła się już równie olbrzymim zainteresowaniem, ale pod koniec zeszłego roku i tak przyciągała przed ekrany średnio prawie milion widzów. Mimo tych wyników na Woronicza podobno zdecydowano, że nadszedł czas pożegnać się z dotychczasową ekipą i rozpocząć nowy rozdział.
Tym świeżym otwarciem ma być kontynuacja poświęcona Kazimierzowi Jagiellończykowi i Władysławowi Wareńczykowi, czyli synom poprzedniego monarchy. W te role wcielą się odpowiednio Michał Kaszyński oraz Krzysztof Świłpa. W obsadzie serialu "Królowie" oprócz tej dwójki znajdą się jeszcze Przemysław Stippa, Maria Pawłowska, Adam Zdrójkowski, Aleksandra Justa, Anna Oberc, Wojciech Błach, Bartłomiej Nowosielski, Robert Gulaczyk, Jan Jankowski, Hanna Zbyryt i Piotr Miazga.
Według zakulisowych informacji zebranych przez wspomniany portal premierowy sezon "Królów" ma liczyć aż 80 odcinków. Produkcja będzie realizowana w Kazimierzu Dolnym, Biskupinie, Iłży, Rogalinie, Wąchocku, a także w lasach nad Świdrem. Zdjęcia do serialu już ruszyły, a w międzyczasie trwa pisanie dalszych scenariuszy. "Królowie" mają trafić do ramówki TVP w 2025 roku.
Zobacz też:
Ważne wieści z TVP. Znany dziennikarz miał poważny wypadek
Sekret Ryster wyszedł na jaw po latach. Była gwiazda TVP niedawno zmarła
Zenek Martyniuk wróci do Telewizji Polskiej? Olbrzymie zaskoczenie