Reklama
Reklama

To koniec małżeństwa Iwony Węgrowskiej!? Nie chciała komentować, ale...

Iwona Węgrowska (32 l.) nagle bardzo niechętnie rozmawia na tematy związane z jej życiem prywatnym. Czy to dlatego, że ostatnio nie dzieje się u niej najlepiej?

Celebrytka chwali się od pewnego czasu, że nagrała nowy utwór z Liroyem.

Z tego powodu udała się do "Dzień Dobry TVN", aby opowiedzieć o współpracy z tym lekko przebrzmiałym raperem.

Prowadzących Marcina Prokopa i Dorotę Wellman mało to jednak ciekawiło.

W końcu od kilku dni prasa bulwarowa aż huczy od plotek, że bogaty amerykański milioner po niespełna roku pogonił Iwonę.

Dziennikarze oczywiście nie mogli przepuścić okazji, aby nie dopytać, co tak naprawdę dzieje się w jej małżeństwie.

Reklama

Jednak Iwona wszelkimi sposobami starała się omijać ten temat. Marcin nie dawał jednak za wygraną...

Prokop: Zabrakło Krzysia, zawsze był gdzieś przy tobie, trzyma za rękę, nogę...

Węgrowska: Krzysztof ciężko pracuje w swojej pracy, ja musiałam zająć się swoją pracą. Nie będziemy mówić o życiu prywatnym, to nie o to chodzi. Przyszłam tutaj, żeby porozmawiać o muzyce!

Prokop: Wszystko u ciebie dobrze?

Węgrowska:  Tak. Co będzie zobaczymy. Czas pokaże. Zobaczymy. Wszystko jest dobrze. Nowe włosy to dopiero początek. To nie tylko zmiana zewnętrzna, ale i wewnętrzna.

Prokop: Jak kobieta zmienia uczesanie oznaczać może to, że w jej życiu zaszył zmiany. Co jeszcze się zmieniło?

Węgrowska: Ciągniecie mnie za język, ale nie będę o tym mówić. Dużo się zmieniło.

Ta rozmowa wyraźnie zdenerwowała celebrytkę i wytrąciła ją z równowagi!

Wstydzi się przyznać, że mąż milioner już się nią znudził?



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iwona Węgrowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy