Maciej Stuhr potwierdził to, czego wszyscy się domyślali. Chodzi o ojca
Maciej Stuhr po śmierci Jerzego Stuhra coraz śmielej sięga do przeszłości i ocenia zachowanie swojego ojca. Nie inaczej było w najnowszym wywiadzie, w którym wprost powiedział, że musiał się za niego wstydzić.
Pomimo że Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca 2024 roku, to pamięć o aktorze wśród jego fanów wciąż jest żywa. Nie inaczej jest z jego synem, Maciejem Stuhrem, który chętnie opowiada o ojcu - choć niekoniecznie zawsze w superlatywach. W trakcie rozmowy z uczestnikami programu "Autentyczni" aktor wyznał, że pierwszy raz poczuł ogromny wstyd za ojca po jego słynnym incydencie na krakowskich ulicy.
Przypomnijmy, że incydent z udziałem aktora miał miejsce w październiku 2022 roku. Sprawa ciągnęła się przez rok, a sam aktor w swoich wywiadach mówił, że żałuje tego, co się stało. Wówczas aktor, który zmagał się też z problemami zdrowotnymi stał się sensacją na cały kraj. To odbiło się również na reszcie rodziny - zwłaszcza Maćku, który w mediach społecznościowych próbował uspokoić krytyczne komentarze wobec Jerzego Stuhra. To wtedy pierwszy raz aktor poczuł wstyd za ojca.
"Byłem potwornie zdenerwowany na ojca i na tę całą sytuację. Przeżyłem to ogromnie. On też zresztą. Było to absolutnie karygodne. Nie powinno w ogóle do tego dojść. Pierwszy raz w życiu było mi wstyd za mojego tatę (...) całe 50 lat byłem dumny" - mówił Maciej Stuhr.
Trochę w obronę Jerzego Stuhra, Maciej usprawiedliwił go, że jego ojciec nie do końca pamiętał, co się stało i wypierał to ze swojej świadomości.
Aktor zapytany, czy wiele było nieporozumień pomiędzy nim a ojcem, stwierdizł, że wspomina dom jako szczęśliwe miejsce, choć brakowało mu obecności rodziców, którzy dużo pracowali.
"Właściwie byłem w szczęśliwym domu wychowywany, mimo nieobecności rodziców. Mógłbym sobie teraz wymyślać, czego mi tam brakowało, ale wtedy nie miałem takiego poczucia i raczej z moim ojcem nie byłem jakoś mocno skonfliktowany" - dodał szczerze.
Zobacz też:
Niespodziewany zwrot w sprawie Stuhra. Doniesienia z ostatniej chwili, a jednak to już koniec
Maciej Stuhr wyjawił prawdę o zmarłym ojcu. Wiedział, że te słowa mogą się nie spodobać