To koniec plotek o relacji Świątek i Abramowicz. Ekspert wyznał prawdę
Iga Świątek nie raz korzystała z pomocy Darii Abramowicz, która jest jej psycholożką od 2019 roku. Dzięki niej - i oczywiście ciężkiej pracy - rok później sięgnęła po tytuł mistrzyni French Open. Komentatorzy ze świata tenisa jednak zaczęli się niepokoić, czy aby przypadkiem relacja nie zaszła zbyt daleko. Ekspert postanowił zabrać głos.
O tym, że Iga Świątek korzysta z pomocy psychologa sportowego Darii Abramowicz wiadomo od 2019 roku. Niestety, plotki o ich relacji niczym bumerang wróciły za sprawą rozstania tenisistki z dotychczasowym trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Po dłuższym czasie niepewności, kto będzie trenował (byłą już) najlepszą tenisistkę świata okazało się, że zadania podjął się Wim Fissette, belgijski trener i były zawodowy tenisista.
Temat zażyłej relacji Igi Świątek i Darii Abramowicz wciąż ciekawi i jednocześnie bulwersuje sportowców, kibiców i specjalistów od tenisa. W tej sprawie wypowiedział się Lech Sidor, tenisista, dziennikarz i komentator tenisowy.
"Znam dwóch bardzo dobrych psychologów. Można powiedzieć, że oni podwaliny pod psychologię olimpijską, naszego związku, położyli. Nie będę wymieniał nazwisk, bo oni sobie mogą tego nie życzyć. Ale świat psychologii sportu jest trochę zadziwiony, że ta Daria jest z nią wszędzie. Że ona pracuje 24/7, że to jest troszkę zatarta granica między profesjonalizmem a prywatą. Nastąpiło zatarcie tych granic i tego jest trochę za dużo" - mówił Lech Sidor w programie "Podcast Eurosportu".
Jakby tego było mało, wszyscy pamiętają o jednym z odcinków dokumentu Netfliksa "Break Point" z 2023 roku poświęconemu Świątek. Wówczas kamery uchwycił zaskakującą interakcję pomiędzy kobietami. Całość wywołała falę spekulacji i ponownych niepotwierdzonych plotek o tym, jaka relacja istnieje pomiędzy tenisistką a psycholożką.
W uchwyconej scenie widać było, jak Iga Świątek słownie ostro odpowiada Darii Abramowicz podczas wizyty u fryzjera. Kiedy fryzjerka spytała się Igi, jak długie chce mieć włosy, wtedy wtrąciła się w rozmowę Daria, która chciała się upewnić, aby Iga mogła związać włosy do meczu.
Iga wówczas odpowiedziała stanowczo: "Nie będę włosów podporządkowywać pod to. Wszystko inne będę". Słowa, gestykulacja i miny obu kobiet doprowadziły do zagorzałej dyskusji o ich relacji na Twitterze.
Iga Świątek przyznała, że jest rozczarowana tym, jak pokazał część z jej życia Netflix. Wówczas w taki sposób broniła reakcji swojej psycholożki:
"Jestem świadoma tego, jak przygotowywany jest taki serial, ale było kilka rzeczy, które chciałam, żeby zostały uwzględnione - na przykład impreza pokazowa w Krakowie, której ostatecznie nie pokazano. Było to dla mnie trochę smutne. Ekipa Netfliksa pojawiła się w Krakowie. Atmosfera była znakomita, na pewno warta pokazania w serialu. Może nie pasowało to do odcinka lub fabuły" - zastanawiała się tenisistka.
Zobacz też:
Iga Świątek i Daria Abramowicz. Fani wciąż plotkują o ich relacji: "Czyta w moich myślach"
Świątek i Hurkacza łączy jedno. Oboje potwierdzili tę wiadomość
Mama Igi Świątek chłodno opowiada o relacjach z córką: "Kontakt jest mocno ograniczony"
Nad Igą Świątek ciemne chmury. Ekspert ostrzega przed tragedią
Nowy etap życia Igi Świątek. Niespodziewana przeprowadzka, a teraz takie wieści