To koniec życia singielki. Marianna Schreiber podsyca plotki o nowym związku
Wiele wskazuje na to, że doniesienia o nowym partnerze Marianny Schreiber, to nie były tylko plotki. Celebrytka na swoim Instagramie znienacka opublikowała zdjęcie, na którym otrzymuje piękny bukiet czerwonych róż z rąk mężczyzny. Podpis pod fotką rozwiał wszelkie wątpliwości, a jednak, jest tak, jak ludzie myśleli.
Marianna Schreiber popularność zyskała, gdy będąc jeszcze żoną Łukasza Schreibera wystąpiła w programie "Top Model". Potem wielokrotnie wywoływała wielkie poruszenie głosząc zupełnie odrębne od męża poglądy. To nie podobało się środowisku byłego ministra, a jak się później okazało, także jemu samemu. Mężczyzna postanowił rozstać się z żoną, a ona wyznała, że dowiedziała się o tym z mediów.
"Ja tego do końca życia nie zapomnę jako najgorszej drugiej rzeczy w moim życiu, bo wymieniłam tylko jedną. Ja myślałam, że mi się życie kończy. Przeczytałam to i się osunęłam z łóżka na podłogę. Myślałam, że mi się życie kończy, serio. Dramat. Nie chcę nawet tego wspominać" - opowiadała Marianna w rozmowie z Żurnalistą.
Od rozstania Marianny Schreiber z mężem minęło już trochę czasu, wszystko wskazuje na to, że celebrytka zaczyna układać sobie życie na nowo. Na jej Instagramie właśnie pojawił się post, który prawdopodobnie celowo miał rozbudzić wyobraźnie fanów i podsycić plotki o nowym mężczyźnie w życiu Schreiber.
Kobieta wrzuciła zdjęcie na którym otrzymuje piękny bukiet czerwonych róż, na fotografii widać wyraźnie męską dłoń. Także podpis jest wymowny.
"Jeżeli jest ktoś, kto Cię akceptuje w pełni taką jaką jesteś - to możesz się czuć tak, jakbyś wygrała milion w totka" - napisała Marianna Schreiber.
Fani nie mają już wątpliwości i w komentarzach gratulują celebrytce nowej miłości.
"Pięknie, obyś była szczęśliwa";
"Gratulacje! Widać, że facet ogarnięty! Koszula i spinki ! Uwielbiam takich mężczyzn";
"Gratulacje, oby ten ktoś panią uszczęśliwił";
"Dużo szczęścia i miłości";
"Super, trzymam kciuki".
Czytamy pod postem Marianny Schreiber.
Kobieta póki co oficjalnie nie potwierdziła nowego związku, ale podczas sesji Q&A na insta napisała: "Spokojnie, to dopiero początek. Za szybko, by tak to oceniać".
Te słowa jednoznacznie wskazują, że coś jest na rzeczy.
Zobacz też:
Marianna Schreiber publicznie rozlicza się z mężem. "O jego nowej dowiedziałam się z gazety"
Chciała pomóc, a tu taki kiepski finał. Schreiber nie gryzła się w język ws. Derpienski