Reklama
Reklama

To miała być praca marzeń. Katarzyna Pakosińska ujawnia prawdę o „PnŚ”

Kiedy Katarzyna Pakosińska (52 l.) otrzymała ofertę dołączenia do ekipy „Pytania na śniadanie”, nie kryła radości. Prowadzenie programu śniadaniowego wydawało jej się spełnieniem marzeń. Po 4 miesiącach ujawniła, jak jest naprawdę.

Katarzyna Pakosińska medialną karierę zaczynała jako artystka kabaretowa. Po rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju próbowała swoich sił w „Tańcu z gwiazdami” oraz 5. edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”

Wprawiała się też w konferansjerce podczas 51. Festiwalu w Opolu i w emitowanym na antenie Jedynki programie „Ale mądrale!”.

Reklama

Katarzyna Pakosińska po latach wróciła do TVP

Jej przygoda z TVP zakończyła się wraz z objęciem przez Jacka Kurskiego stanowiska prezesa. Po przejęciu kontroli nad mediami publicznymi przez nową ekipę, Pakosińska nabrała nadziei na powrót

Trudno się dziwić jej radości, gdy zaproponowano jej prowadzenie „Pytania na śniadanie”. Pakosińska, która w porannym paśmie stworzyła duet z Piotrem Wojdyłą, nie kryła podekscytowania. 

Pracę w śniadaniówce rozpoczęła w lutym, a teraz, cztery miesiące później uznała, że przyszedł czas na pierwsze podsumowania. Jak wyznała w rozmowie z Jastrząb Post:

„Pobudki o 4.30 są dla mnie kłopotliwe, ponieważ jestem typową sową, a nie skowronkiem, ale wyobrażam sobie, że wstaję na samolot i frunę. Uwielbiam prowadzenie programu "na żywo". To jest mój żywioł”. 

"Pytanie na śniadanie" traci widzów

Niestety, widzowie nie podzielają entuzjazmu Pakosińskiej. Według najnowszych danych Nielsen Audience Measurement, odkąd w „Pytaniu na śniadanie” pojawili się nowi prowadzący, program stracił 111 tys. widzów i pozycję lidera wśród śniadaniówek. 

Na szczęście Pakosińska nie zamierza się tym przejmować. Jak tłumaczy, woli inne, bardziej optymistyczne wyliczenia:

„Nasze badania są zupełnie inne, wkrótce to państwu przedstawimy. Nasza ekipa to "załoga G", cały czas tworzy się program. Weszliśmy w przestrzeń, która jest absolutnie do zorganizowania od zera, więc jest bardzo dużo pracy.  Myślę, że to się coraz piękniej klaruje. To się czuje, że coś się dzieje wokół nas, ale proszę być w absolutnym spokoju, szefową mamy świetną, bardzo decyzyjną, jest liderką, która za swoimi skoczy w ogień i bardzo ją cenimy”. 

Katarzyna Pakosińska liczy na letnie miesiące

Jak się okazuje, ekipa „Pytania na śniadanie” wielkie nadzieje wiąże z wakacjami. Podczas letnich miesięcy największy rywal „PnŚ”, czyli „Dzień Dobry TVN” pojawia się na antenie tylko w weekendy, co stwarza śniadaniówce Dwójki szanse, by znów wyjść na prowadzenie. 

Jak niedawno informowały Wirtualne Media, „Pytanie na śniadanie” ma tego lata ruszyć w Polskę. Pakosińska potwierdza te doniesienia:

„Będzie mnóstwo niespodzianek, związanych z wakacjami. Mamy burze mózgów. Wyruszamy z naszego ogrodu śniadaniowego w Polskę, będziemy bliżej naszych widzów, będziemy się z nimi bardziej integrowali. Pierwszym miastem, do którego zawitam w lipcu, będzie Elbląg”. 

Zobacz też:

Wieści od Pakosińskiej nadeszły nad ranem. Celowo omijają rodzinę męża

Pakosińska ujawniła kulisy przykrego rozstania z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Ludzie nie wiedzieli

Katarzyna Pakosińska: Na nowo zakochała się w mężu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Pakosińska | "Pytanie na śniadanie"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama