Reklama
Reklama

To Miszczak kazał Rusin wystąpić w "Tańcu z gwiazdami"! "Byłam zażenowana"

Kinga Rusin (46 l.) zdradziła, że początkowo nie paliła się do udziału w tanecznym show TVN...

Była żona Tomka Lisa przed laty wzięła udział w 4. edycji "Tańca z gwiazdami", który produkował jeszcze TVN.

Ostatecznie Kinga program wygrała, a jej popularność wówczas eksplodowała.

Okazuje się jednak, że początkowo Rusin niespecjalnie była zainteresowana udziałem w show.

Edward Miszczak jednak kazał jej wystąpić, a "dyrektorowi się nie odmawia"! 

"Na początku byłam zażenowana, powiem szczerze, byłam nieszczęśliwa, to nie była moja decyzja, tylko dyrektora Miszczaka, któremu wiadomo, że się nie odmawia. On powiedział że tak mamy taki okres, to był pierwszy rok Dzień Dobry TVN, że ten program trzeba podpromować. 

Reklama

Miałam małe dzieci, mieszkałam poza Warszawą, to logistyczne była gehenna, ale pan dyrektor powiedział góra 4 programy, nawet 5, a potem się wciągnęłam"  - opowiada "Gali" Kinga. 

Trzeba przyznać, że posłuszeństwo Kindzie bardzo się opłaciło. Od tamtego czasu jest ulubienicą Miszczaka, który ciągle obsypuje ją kolejnymi programami!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy