To nie było rozstanie z klasą. Na łamach gazet wzajemnie obrzucali się oskarżeniami
Muzyczne rozstanie Agnieszki Chylińskiej (47 l.) i Grzegorza Skawińskiego (69 l.) poważnie wstrząsnęło światem show-biznesu. Artyści przez niemal dekadę występowali wspólnie na scenie. Niestety, w 2003 roku doszło między nimi do nieporozumienia, które przyczyniło się do rozpadu kultowej wówczas grupy O.N.A. Po wszystkim byli koledzy z zespołu nie szczędzili sobie złośliwości... Pogodzić udało im się dopiero po latach.
Agnieszka Chylińska (47l.) i Grzegorz Skawiński (69l.) byli kiedyś nierozerwalni na scenie. W latach 90. wraz z kolegami tworzyli jeden z najpopularniejszych polskich zespołów. Wydali wspólnie pięć studyjnych albumów, które pokryły się złotem i platyną. Fanom wydawało się, że przyjdzie i czas na kolejne.
Nieoczekiwanie jednak grupa O.N.A. rozpadła się po 9 latach i trzeba przyznać, że nie do końca było to rozstanie z klasą. Konflikt Agnieszki Chylińskiej i Grzegorza Skawińskiego był swego czasu głośnym tematem w mediach. Jeszcze do niedawna na łamach popularnych tabloidów muzycy obarczali się wzajemnie winą za rozpad zespołu. A jak dziś wyglądają ich relacje?
O.N.A zyskała w Polsce popularność już dzięki utworom z debiutanckiej płyty "Modlishki". Zespół szturmem podbił polski show-biznes lat 90. ubiegłego wieku, a fani do dziś z łezką w oku wspominają największe przeboje grupy, wśród których wymienić trzeba m.in. piosenki: "Drzwi", "Znalazłam", "Krzyczę - jestem" czy "Kiedy powiem sobie dość".
Niestety, w 2003 roku formacja się rozpadła. Jako oficjalny powód zakończenia działalności grupy podawano wówczas "różnice artystyczne". Wiadomo jednak, że nie była to jedyna przyczyna, o czym zresztą zarówno Agnieszka Chylińska, jak i Grzegorz Skawiński wspominali w rozmowach z popularnymi tabloidami.
Agnieszka Chylińska przez lata zarzucała kolegom z grupy, że ci nie traktowali jej poważnie i nie okazali jej wystarczająco wsparcia psychicznego. W 2004 r. na łamach "Przekroju" artystka wyznała, że to Grzegorz Skawiński przez swój brak zaufania wobec niej miał doprowadzić do rozpadu grupy O.N.A.
Grzegorzowi Skawińskiemu nie do końca podobały się zaś odważne, autorskie teksty wokalistki. W jednym z wywiadów powiedział, że miarę upływu czasu duża różnica wieku (ponad dwie dekady) pomiędzy młodą artystką i resztą zespołu zaczęła mocno dawać im się we znaki.
Po rozpadzie grupy Chylińska i Skawiński poszli w dwóch różnych kierunkach, zabierając ze sobą dawnych kolegów. Waldemar Tkaczyk opowiedział się po stronie Skawińskiego i wspólnie z nim zaczął nagrywać jako KOMBII. Pozostali muzycy - perkusista Zbigniew Kraszewski i klawiszowiec Wojciech Horny dołączyli zaś do byłej wokalistki O.N.A jako członkowie zespołu "Chylińska".
Komentarze co do okoliczności podziału grupy padały przez lata zarówno ze strony Chylińskiej, jak i Skawińskiego, którzy nie szczędzili sobie ostrych słów. Zarzucali sobie wzajemnie naginanie prawdy i przerzucali się odpowiedzialnością za rozpad zespołu.
Agnieszka Chylińska i Grzegorz Skawiński pojednali się dopiero w 2014 roku podczas koncertu "Top Trendy", na którym wokalistka miała swój koncert w związku z 20-leciem pracy artystycznej. Gitarzysta pojawił się na scenie w chwili, gdy gwiazda wykonywała piosenkę o wymownym tytule "Wybaczam ci".
Dwa lata później role się odwróciły. To piosenkarka została wówczas zaproszona na jubileusz 40-lecia współpracy twórców Kombii - Grzegorza Skawińskiego i Waldemara Tkaczyka w trójmiejskiej Ergo Arenie.
W 2021 roku Skawiński wypowiedział się o konflikcie sprzed lat w rozmowie z Krystyną Pytlakowską dla "VIVY!". Zdradził wówczas, że choć obecnie niezbyt często się kontaktują, wszystko między nimi się wyprostowało. "Nie wchodzimy sobie w drogę, każde idzie własną. I myślę, że to jest dobre rozwiązanie" - podsumował artysta.
Czytaj również:
Grzegorz Skawiński z długimi włosami. Fani oniemieli
Agnieszka Chylińska o nawróceniu. "Trzeba Bogu dziękować"
Wydało się, kim jest chłopak Piasecznego. Ukrywał go przez lata