Reklama
Reklama

To nie były plotki o Ewie Kasprzyk. Przekazała druzgocące wieści. Fani w rozpaczy

Ewa Kasprzyk (66 l.) dała do zrozumienia, że nie pojawi się w piątej części kultowej komedii „Kogel-mogel”. Chociaż wielu fanów nie wyobraża sobie fabuły bez Wolańskiej, okazało się, że producentka i scenarzystka filmu, Ilona Łepkowską jak najbardziej dopuszcza taką możliwość. Zresztą brała ją pod uwagę już wcześniej.

Ewa Kasprzyk zagrała w czterech częściach komedii „Kogel-mogel”. Stworzona przez nią postać Wolańskiej zyskała status kultowej, a wypowiadane przez aktorkę zdanie ”Marian, tu jest jakby luksusowo” weszło do mowy potocznej i doczekało się dziesiątek przeróbek memów. Niestety, jak poinformowała sama aktorka, nie znajdzie się dla niej miejsce w piątej części sagi, zatytułowanej "Kogel-mogel 5, czyli Baby Boom".

Reklama

"Kogel-mogel 5" bez Ewy "Wolańskiej" Kasprzyk

Okazuje się, że akcenty zostaną inaczej rozłożone i fabuła skupi się na losach Piotrusia, granego przez Macieja Zakościelnego i Marlenki, w która wciela się Katarzyna Skrzynecka. To właśnie oni skradli serca widzów czwartej części. Rąbka tajemnicy uchyliła Skrzynecka, zamieszczając na Instagramie swoje zdjęcie z Dorotą Stalińską:

„Rozpoczęły się zdjęcia do nowej, 5. części fabuły, „Kogel mogel 5, czyli Baby Boom!” Komu się urodzi? I co się "urodzi" w perypetiach tej zwariowanej nowobogackiej rodzinki Wolańskich wraz z Mamuńką-teściową? I tym razem Piotruś w roli głównej”.

Katarzyna Skrzynecka zamiast Ewy Kasprzyk?

Z wpisu aktorki i dodanego do niego zdjęcia z planu można wywnioskować, że w piątej części pojawi się ze swoją filmową mamusią, graną przez Dorotę Stalińską. Co jednak z Ewą Kasprzyk? Gwiazda sama poinformowała nie pojawi się w produkcji. W odpowiedzi na pytanie „Super Expressu”, odpisała: „Kogel-mogel będzie bez Wolańskiej”. Czyli jednak….

Z pewnością dla części fanów, no i oczywiście Kasprzyk, jest to rozczarowanie, ale czy zaskoczenie? Ostatecznie o tarciach między aktorka a scenarzystką i producentką filmu, Iloną Łepkowską, mówiono jeszcze przed premierą trzeciej części „Miszmasz, czyli kogel-mogel 3”. Ilona Łepkowska długo się do niej przymierzała. Pierwsze dwie części powstały jedna za drugą, a ich premiery dzielił zaledwie rok. Na trzecią część fani musieli poczekać kolejne 29 lat.

Ewa Kasprzyk: czym podpadła Ilonie Łepkowskiej?

Łepkowska uzależniała powstanie 3. części od tego, czy uda się zgromadzić na planie wszystkich dotychczasowych aktorów. Oczywiście, od początku wiadomo było, że z przyczyn naturalnych to się nie powiedzie. Ewa Kasprzyk, tradycyjnie obsadzona w roli Barbary Wolańskiej, dostrzegła w tym szansę dla swojej bohaterki. Podobno ustaliła z Łepkowską znaczne rozbudowanie wątku Wolańskiej. 

Początkowo wszystko wydawało się układać po jej myśli. Kasprzyk miała dużo dni zdjęciowych i wiele scen, z którymi wiązała wielkie nadzieje. Niestety, kiedy zobaczyła efekt końcowy, bardzo się rozczarowała. Okazało się, że większość scen z jej udziałem została wycięta w trakcie montażu. Jak wtedy dała do zrozumienia Łepkowska, od początku były niepotrzebne, tylko Kasprzyk się uparła:

"Wiem, że Ewa była rozczarowana tym, że było jej mało w filmie i że wycięliśmy niektóre sceny z jej udziałem. Ale szczerze mogę powiedzieć, że usunęliśmy te sceny, które ona sama w pewnym sensie wymusiła na reżyserze. Od początku nie byłam do nich przekonana. Stwierdziłam, że nie są potrzebne w filmie". 

Cóż, nie jest wielką tajemnicą, że każdy, kto podpadnie „królowej polskich seriali” potem tego żałuje.

Zobacz też:

 Kwaśniewska i Badach przekazali radosne wieści. Spływają gratulacje z CAŁEJ POLSKI!

To jednak prawda. Mąż zdradzał Ewę Kasprzyk z kobietą, którą dobrze znała. Odkryła jej tożsamość przypadkiem

Ewa Kasprzyk chwali się figurą na premierze. 66-letnia aktorka zarzuciła na siebie skąpe ubrania

Świętuje 40-lecie pracy artystycznej. "Wciąż chcę mieć głęboki dekolt"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Kasprzyk | Ilona Łepkowska | Katarzyna Skrzynecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy