To nie były plotki o Kaczorowskiej i Rogacewiczu. Znienacka sam potwierdził. I to jak
Choć Agnieszka Kaczorowska ostatnie dni spędziła na zagranicznych wakacjach i widocznie mogła liczyć na "prywatnego fotografa", trudno było uzyskać jakiekolwiek potwierdzenie, że mowa o Marcinie Rogacewiczu. Co prawda od pewnego czasu mówiło się, że raczej są parą, ale potrzeba było chwili na ostateczne rozwianie wątpliwości. Zdaje się, że aktor właśnie to zrobił...
Agnieszka Kaczorowska układa swoje życie uczuciowe na nowo, a przy okazji nie zapomina o odpoczynku. Dopiero co przekazywała internautom, że dzięki pobytowi na Ibizie naładowała baterie. Urlop spędziła bez dzieci, ale nie żałuje - bo często zabiera dziewczynki w zagraniczne podróże i tym razem chciała zrobić coś dla siebie.
Na wyjeździe nie była sama. Dotąd plotkowano, że towarzyszem jej wojaży jest Marcin Rogacewicz, aktor, z którym nie tak dawno została przyłapana na pocałunkach i przytulaniu się w miejscu publicznym. I choć na potwierdzenie trzeba było czekać, gwiazdor niejako sam wymownie dał do zrozumienia, że przebywa w towarzystwie Kaczorowskiej na urlopie.
Aktor zamieścił na Instagramie krótkie wideo z wakacyjnego wypoczynku. Uwadze internautów nie umknął fakt, że dzień wcześniej zdjęcie z dokładnie tego samego miejsca wrzuciła Agnieszka Kaczorowska. Plotki z pewnością potęguje fakt, że Rogacewicz jest świeżo po rozwodzie, czym sam chwalił się w sieci, a na dodatek szczerze wypowiedziała się osoba z ich otoczenia.
"Agnieszka i Marcin spędzają razem czas w jednym z lepszych i nowszych hoteli na wyspie. Niespecjalnie zależy im na tym, by kryć się tam ze swoim uczuciem" - przekazano Plotkowi.
Co ciekawe, Rogacewicz nie schował głowy w piasek i zareagował na doniesienia związane z połączeniem kropek przez internautów. "Kaczorowska też ma fotki w tym samym miejscu" - napisała jedna z fanek, a on odpisał zdziwioną emotikonką.
Warto przypomnieć, że kiedy ogłoszono nowiny o rozwodzie Rogacewicza, a on udostępnił post z hasztagiem #wolność, do głosu doszedł nawet oburzony Maciej Pela.
"Ziomki, dziś naszła mnie myśl niczym mądrość czołgu z jeziora. Jestem zafascynowany faktem, jak ludzie potrafią sobie wycierać ryj słowem 'wolność'" - grzmiał w sieci.
Ludzie szybko zinterpretowali jego wypowiedź jako nawiązanie do wpisu nowego ukochanego małżonki.
Rogacewicz i żona chcieli jak najszybciej zakończyć związek. Do rozwodu doszło już na pierwszej rozprawie - w czwartek 12 czerwca.
Czytaj też:
Marcin Rogacewicz ma już to za sobą. Potwierdziły się plotki. Wymowna reakcja Kaczorowskiej
Rogacewicz potwierdza doniesienia o zmianach w życiu. Kaczorowska od razu zareagowała