To ona tak naprawdę odpowiada za stylizacje Agaty Dudy. Wyznała całą prawdę

Agata Duda uwielbia pokazywać się podczas oficjalnych wystąpień męża. Choć sama niezbyt często zabiera głos, przynajmniej jej stylizacje są powodem głośnych dyskusji. Agata w swoich codziennych przygotowaniach nie zostaje sama. Może liczyć na porady ekspertów z branży. Wspiera ją m.in. Dorota Goldpoint. Projektantka w rozmowie z "Super Expressem" zdradziła, jak pracuje się z pierwszą damą.

"Pani prezydentowa Agata Duda jest bardzo konkretną osobą. Ja lubię pracować z osobami, które wiedzą, czego chcą. Bardzo jasno kierują swoje potrzeby, stawiają wymagania. Ta współpraca przebiega już od wielu lat, bardzo sprawnie. Państwo sami mogą ocenić efekty tej współpracy. To bardzo ważne dla mojej marki doświadczenie" - zdradziła ekspertka.

Ponadto projektantka podkreśliła, że choć dla osoby stojącej z boku wybranie kreacji dla żony prezydenta może być łatwe, jest to ogromne wyzwanie. Podczas planowania stroju trzeba wziąć pod uwagę szereg czynników. Nad wieloma z nich postronni obywatele nie mają zwyczaju się zastanawiać:

"Kiedy przygotowujemy kolekcje czy stylizację na dane wydarzenie, musimy też zaobserwować, co w poprzednim roku, w poprzednich latach dana Pierwsza Dama miała na sobie, aby nie powtórzyć koloru. Wpasować się w otoczenie, w kolorystykę otoczenia. To są bardzo ważne elementy, które muszą być brane pod uwagę. Zatem patrzymy, obserwujemy, ale pani prezydentowa ma swój własny styl, któremu jest wierna i wokół tego stylu mam pole do popisu" - Dorota Goldpoint opowiadała "Super Expressowi".

Podczas "Narodowego Czytania", które miało miejsce w pierwszej połowie września, również zabrała głos ekspertka z Wielkiej Brytanii. Bez ogródek skomentowała stylizację żony prezydenta.

"Agata wygląda pozytywnie w wielowarstwowej sukience w kremowym kolorze. Prosty, ale klasyczny look z ciekawym akcentem na kokardce. Dekolt zachował młodzieńczy, a jednocześnie wyrafinowany wygląd" - relacjonowała dla Pudelka Natalie Courtois, znana brytyjska specjalistka. Jej uwagę skupiły na sobie przede wszystkim włosy pierwszej damy - znacząco dłuższe niż te, do których przyzwyczaiła obserwatorów swoich poczynań przez ostatnie lata.

"Jasny kolor doskonale pasuje do nowej długości i świetnie współgra z urodą Agaty Dudy. Jeszcze kilka centymetrów zapuszczania i będzie naprawdę dobrze. Pierwsza Dama będzie wyglądać zdecydowanie lepiej w prostym bobie niż krótkiej, mocno wylakierowanej fryzurze, którą nosiła przez lata" - dodała Courtois. Na temat włosów wypowiadała się również kreatorka wizerunku Ewa Rubasińska. Podczas rozmowy z "Faktem" uznała, że nowy wygląd odmładza pierwszą damę, a do tego jej rysy twarzy nabrały miękkości i delikatności.

Nie wszyscy byli jednak równie łaskawi dla ostatniego wyboru Agaty Dudy. Słowa krytyki padły m.in. podczas jej wyjazdu do USA w związku z trwającym w Nowym Jorku Zgromadzeniem Ogólnym ONZ.

"Agata Duda pokazała się w wariacji na temat boba, która już lata temu wyszła z mody. Mówimy tu o mocno podgolonej wersji z kopułką. Dziś nikt, kto chce wyglądać dobrze, już się tak nie czesze. Współczesne boby nie są tak mocno wycięte na karku, jak u Pierwszej Damy" - mówił Plotkowi specjalista od fryzur, Michał Musiał. Zwrócił też uwagę na zbyt dużo nałożonego lakieru, przez który na głowie Agaty powstało coś w rodzaju hełmu. Ten miał dodać jej twarzy kilku zbędnych lat.

Równie krytyczne słowa Agata mogła przeczytać o sobie w maju. Wtedy skomentowano wyłącznie jej stylizację. Wspominana już Natalie Courtois w rozmowie z Plotkiem wyznała, jakie wrażenie pozostawiła pierwsza dama po koronacji króla Karola III: "Niestety stylizacji Agaty Dudy nie można nazwać udaną. Choć jest to klasyczny i ponadczasowy look to wydaje mi się, że polska pierwsza dama zagrała zbyt bezpiecznie i mogła sięgnąć po odważniejszą kolorystykę".

Czytaj też:

Agata Duda olśniewa w Nowym Jorku. Osobiście poznała słynnego elfa

Szokujące słowa Rozenek o żonie polskiego prezydenta. Zrównała ją z ziemią [POMPONIK EXCLUSIVE]

Agata Duda obrywa za włosy na boba i stylizacje. Wiemy, kto jest za to odpowiedzialny