To ona wygryzła Ładochę z pracy? O tym nazwisku mówiło się od dawna
Wczoraj w mediach gruchnęła informacja o tym, że prowadząca "Azji Express" Daria Ładocha pożegnała się z pracą. Dla fanów formatu było to dość spore zaskoczenie, ponieważ prezenterka z programem była związana od trzech sezonów. Gdy emocje opadły, wszyscy zaczęli się zastanawiać, komu musiała ustąpić miejsca. Jak się okazuje, na widzów czeka nagły powrót znanej prezenterki.
Wczoraj Daria Ładocha poinformowała, że żegna się z prowadzonym od trzech edycji programem "Azja Express". Odejście prezenterki było dla wielu osób dość dużym zaskoczeniem. Zwłaszcza że nie tak dawno inne gwiazda TVN-u ogłosiła swoje rozstanie ze stacją. Mogłoby to znaczyć, że za kulisami dzieje się coś naprawdę niepokojącego.
Uważni fani szybko wyśledzili jednak, że Daria Ładocha w swoim oświadczeniu zostawiła fanom mały smaczek. Prezenterka ogłosiła, że rozstaje się z "Azją Express", jednak nic nie powiedziała o tym, że całkowicie odchodzi ze stacji. Zasugerowała za to, że czekają na nią zupełnie nowe projekty, którym teraz chce się poświęcić.
"Czas na nowe przygody i wyzwania. Na rozwój i wsparcie dla kobiet i nastolatków. Pracuję właśnie nad nowymi projektami, o których opowiem wam już wkrótce" - napisała Daria na Instagramie.
Wymowne były słowa, które prezenterka dodała na koniec swojego oświadczenia.
"Czas na moje kolejne »wyspy szczęśliwe« a program »Azja Expres«, jak i karawana muszą iść dalej. Do zobaczenia na szlaku" - ogłosiła Ładocha.
To mogło zasugerować fanom, że stacja TVN nie zdecydowała się na zakończenie produkcji "Azji Express". Niepewna została więc tylko kwestia tego, komu Daria musiała ustąpić miejsca.
Fani podróżniczego formatu oczywiście zaczęli zastanawiać się, kto może zastąpić Darię Ładochę w roli prowadzącej "Azji Express". Wiele osób wskazywało na Agnieszkę Woźniak-Starak, która przecież była gospodynią trzech pierwszych edycji show. Szybko okazało się jednak, że stacja TVN ma inne plany.
Według tajemniczego informatora, którego cytuje Świat Gwiazd, nową prowadzącą "Azji Express" ma zostać Izabella Krzan, która niedawno związała się ze stacją z Wiertniczej.
"To jest w zasadzie powrót, bo Iza kiedyś prowadziła u nas program w TVN Style. Szefowa Lidia Kazen jest podekscytowana i wiąże z nią wielkie nadzieje. Bo teraz Iza wraca jako o wiele bardziej doświadczona prezenterka, po latach pracy w Telewizji Polskiej i Kanale Zero. Dlatego szykowane są dla niej nowe formaty na głównej antenie, zarówno stałe, jak i okolicznościowe - zdradza w rozmowie ze Światem Gwiazd anonimowa osoba ze stacji.
Od momentu ogłoszenia współpracy Krzan i TVN-u wiadomo było, że prezenterka ma stać się jedną z głównych gwiazd stacji. Wiele mówiło się także o tym, że Iza w końcu będzie miała okazję spełnić swoje wielkie marzenie zawodowe.
"Na razie zaczęła się wiosenna ramówka, ale stacja już planuje ofertę na jesień. Na korytarzach mówi się, że to Iza ma poprowadzić 'Dzień Dobry TVN' od września" - przekazuje wspomniany wcześniej informator.
Zobacz też:
Co za sceny na żywo w "Dzień dobry TVN". Między prowadzącymi doszło do kłótni
Kolega Barona dołączył do ekipy "Dzień dobry TVN". Widzowie wydali werdykt
Wyszła na jaw prawda ws. Izabelli Krzan. Współpracownik się wygadał
