Reklama
Reklama

To właśnie w tej sytuacji Krystian Ochman mógł liczyć na wsparcie brata. Prawdę wyznał dopiero po latach

Krystian Ochman postanowił wykorzystać przedświąteczny okres i szczerze opowiedzieć o najpiękniejszych prezentach w życiu. Jest taki jeden, który szczególnie zapadł mu w pamięć. Związany był z niezrozumieniem ze strony mamy i małą tajemnicą, która zacieśniła relacje między nim a bratem. Oto szczegóły.

Krystian Ochman wspomina wspaniałe święta. Wszystko z powodu... gry

Krystian Ochman to 25-letni wokalista, który chętnie opowiada o swoim "normalnym" życiu. Dzięki opowieściom, którymi dzieli się z mediami, wielu odbiorców może się z nim utożsamić. I tym razem tak się stało - zaraz po tym, jak opowiedział o... najlepszych prezentach świątecznych.

Kilka lat temu podczas świąt wokalista dostał wymarzoną komputerową grę sportową "FIFA 17". Krystian wspomniał, że nie mógł oderwać się od rozgrywki. Na szczęście mama dbała o to, by czas przed ekranem był ograniczony.

Reklama

Krystian Ochman o graniu. Mama tego nie rozumiała. Z bratem mieli plan

"Od aniołka dostałem 'FIFĘ 17’ i pamiętam, że (...) strasznie się wkręciłem" - mówił agencji Newseria Lifestyle.

Niestety, z powody gry doszło do kilku nieporozumień. Wokalista musiał tłumaczyć mamie, że czas przed komputerem, który mu proponuje, jest zdecydowanie zbyt krótki.

"To nie było tak, że wracam ze szkoły i od razu mogę sobie włączyć grę. Mieliśmy restrykcję na granie w gry. Zazwyczaj mama mówiła, że pół godziny, ale wszyscy, którzy znają się na jakichś tam grach, wiedzą, że pół godziny to jest nic. Przez 10-15 minut to włączasz grę, a dopiero potem tak naprawdę grasz" - kontynuował wspominanie.

Krystian Ochman opowiedział, co zaplanowali z bratem

Wiele wskazuje, że tłumaczenia nie przyniosły zamierzonych efektów. Ochman musiał bowiem skorzystać ze wsparcia sprytnego brata.

"Próbowałem być jednak wtedy taki sprytny, że najwięcej grałem, jak rodziców nie było w domu, jak mama jechała do sklepu, a tata był w pracy. Wtedy brat był ze mną i zawsze sprawdzał przy oknie, czy mama nie wraca. W ten sposób udawało się zagrać jeden lub dwa mecze" - uzewnętrzniał się Krystian.

Cudowne prezenty z przeszłości sprawiły, że dziś Krystian sam dba o zapewnienie bliskim wymarzonych podarunków.

"Mam nadzieję, że dużo odzyskam od mojej płyty, żebym mógł kupić wspaniałe prezenty dla rodziny. Na święta nie lubię oszczędzać na bliskich, a jeśli chodzi o prezenty dla mnie, to ja już przecież nie mam 14 lat. Dla mnie mogą być ubrania, a jak dostanę słuchawki, to już będzie wow. Nawet jak rodzice są w Stanach, to zazwyczaj wysyłają wcześniej paczki do babci i babcia zostawia mi je pod choinką" - zdradził portalowi.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Czytaj też:

Nagłe doniesienia ws. Ochmana i Szpaka. Trener pilnie zareagował. Padły mocne słowa

Ochman przerwał milczenie ws. relacji ze Szpakiem. Ujawnił całą prawdę

Krystian Ochman w "Tańcu z gwiazdami"? Namawiali go, że "zrzuci z wagi"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krystian Ochman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy