To z nim zatańczy Majka Jeżowska. W poprzedniej edycji znalazł się w finale
Poznaliśmy już wszystkich uczestników 15. edycji „Tańca z gwiazdami” i trzy pary: Filipa Bobka i Hannę Żudziewicz, Filipa Lato i Julię Suryś oraz Macieja Zakościelnego i Sarę Janicką. Teraz producenci ujawnili, z kim zatańczy Majka Jeżowska. Okazuje się, że dostała tancerza, który już dwa razy był w finale.
Wielu z pewnością wciąż ma w pamięci 14. edycję "Tańca z gwiazdami", która wywołała wiele emocji. W finale po raz pierwszy o Kryształową Kulę walczyły trzy pary. Najlepsza okazała się Anita Sokołowska, tuż za nią uplasowała się Roxie Węgiel, a 3. miejsce przypadło Julii Kuczyńskiej "Maffashion".
Maff do finału doprowadził Michael Danilczuk, który wcześniej dokonał tego samego, tańcząc w parze z Jackiem Jelonkiem. Jak się okazuje, to właśnie on będzie w obecnej, 15. edycji, partnerem Majki Jeżowskiej.
Czy słynną wokalistkę także doprowadzi do finału?
Na profilu instagramowym "Tańca z gwiazdami" oficjalnie potwierdzono, że Majce Jeżowskiej będzie towarzyszył Michael Danilczuk.
"Maja Jeżowska i Michał Danilczuk szykują się do podboju parkietu! Michał zdobył międzynarodową popularność, wygrywając drugi sezon BBC One The Greatest Dancer, a jako profesjonalny tancerz błyszczał zarówno w polskiej, jak i irlandzkiej wersji Tańca z Gwiazdami, gdzie dwukrotnie dotarł do finału" - czytamy.
Jak się okazuje, ta informacja bardzo ucieszyła Maffashion, z którą Michael Danilczuk nie tylko tańczył na parkiecie, ale także się zaprzyjaźnił, a nawet był posądzany o romans.
"Oooooołyeah!!! official! Pięknej pracy i masy przyjemności!" - napisała blogerka modowa.
W komentarzach udzieliły się także gwiazdy 15. edycji, które same czekają na debiut w programie. Wszystkie są oczywiście podekscytowane.
Nie pozostaje nic innego, jak czekać tylko na pierwszy odcinek oraz ujawnienie kolejnych par!
Zobacz też:
Oto typy Tomasza Barańskiego. To oni mogą wygrać "Taniec z Gwiazdami"
Majka Jeżowska marzyła o tym już 20 lat temu. W końcu podjęła przełomową decyzję
Maciej Zakościelny: podobieństwo do Brata Pitta zaważyło na jego karierze