Toaleta Lennona sprzedana za 9,5 tys. funtów
Toaleta należąca do tragicznie zmarłego członka Beatlesów Johna Lennona osiągnęła kwotę 9,5 tys. funtów (ok. 45 tys. zł) podczas sobotniej aukcji. Była to dziesięciokrotność przewidywanej sumy.
Lennon, który zamordowany został w Nowym Jorku w 1980 roku, był właścicielem porcelanowej ubikacji, która została usunięta z Tittenhurst Park w Berkshire, gdzie mieszkał on w latach 1969-1971.
Po zastąpieniu dzieła sztuki zwyczajną ubikacją, muzyk wręczył biało-niebieską toaletę Johnowi Hancockowi, mówiąc by "używał jej jako doniczki".
Ten trzymał ubikację przez 40 lat w przydomowej szopie, z której została wywieziona i wystawiona na sprzedaż dopiero po jego śmierci.
Toaleta była jedną z wielu pamiątek po legendarnym zespole i jego członkach. Aukcja miała miejsce podczas tygodniowego festiwalu na cześć Beatlesów w Liverpoolu. Przed licytacją przewidywano, że toaleta zostanie sprzedana za około 1 tys. funtów.
Anna-Marie Trace, pracowniczka Beatles Shop, który zorganizował aukcję, przyznała, że tak wysoka cena za toaletę Lennona zaskoczyła organizatorów: "To chyba najbardziej nietypowy przedmiot jaki kiedykolwiek wystawiliśmy na sprzedaż" - powiedziała w rozmowie z agencją Reuters.
Świeżo upieczony właściciel ubikacji Lennona pozostał anonimowy. Trace zdradziła jedynie, że przedmiot powędruje za ocean.