Tokio 2020: Kim są srebrne medalistki w czwórce podwójnej?
Wioślarki Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann zdobyły srebro na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. To pierwszy medal dla polskiej reprezentacji.
Niesamowity stres, ale i ogromna radość towarzyszyły polskim wioślarkom w Tokio. Wysiłek i lata treningów nie poszły na marne, bo naszym dziewczynom, po morderczym wyścigu, udało się sięgnąć po wicemistrzostwo olimpijskie. Kim są nasze medalistki?
Zawodniczką z największym doświadczeniem jest Agnieszka Kobus-Zawojska. Na swoim koncie ma aż jedenaście medali z najbardziej prestiżowych imprez sportowych. Związana jest z AZS AWF Warszawa. Od 2013 roku jest na stałe członkinią polskiej załogi wioślarek.
To nie pierwsze igrzyska olimpijskie, w jakich brała udział. W 2016 roku wystartowała w czwórce podwójnej w Rio de Janeiro, gdzie w finale zajęła trzecie miejsce, przegrywając z Niemcami i Holandią. Za zdobyty wtedy medal odznaczono ją Srebrnym Krzyżem Zasługi.
Prywatnie wiemy jedynie, że jest żoną Macieja Zawojskiego, wioślarza. Ma także psa, rasy beagle, którego kocha ponad życie. W wolnym czasie uwielbia jeździć na rowerze i podróżować. W maju zapisała się na studia i jak pisze na Instagramie, to będzie jej drugi dyplom magisterki.
Marta jest córką legendarnej wioślarki, Małgorzaty Dłużewskiej-Wieliczko, która zdobyła srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie w 1980 roku. 26-latka związana jest z Wisłą Grudziądz. W 2018 roku została mistrzynią świata i Europy w czwórce podwójnej. Dwa lata później na mistrzostwach Europy w Poznaniu zdobyła brąz. Jest także dwukrotną wicemistrzynią świata.
Wieliczko uwielbia jeździć na nartach. Jej drugą pasją jest joga, która pozwala jej odnaleźć spokój i drogę do swojego wnętrza. Chętnie korzysta z zabiegów medycyny estetycznej, a po ciężkich treningach relaksuje się, jest fanką hydromasażu. Bardzo ważny jest dla niej patriotyzm, jak sama pisze: "Doceniam fakt, że jestem Polką! Orła mam nie tylko na stroju, ale również w sercu".
Dla Sajdak to drugi medal olimpijski. Pierwszy zdobyła w Rio de Janeiro pod panieńskim nazwiskiem Springwald. Od 2013 roku należy do AZS AWF Kraków i ma na swoim koncie masę sukcesów m.in. tytuły mistrzyni świata i Europy. Za olimpiadę w 2016 roku otrzymała srebrny Krzyż Zasługi.
30 lipca Sajdak kończy 30 lat, trzeba przyznać, że srebro w Tokio, to najlepszy prezent, jaki mogła sobie sprawić. "Wyprzedziliśmy Holenderki, wyprzedziliśmy Niemki. To było to na co nas stać! Jesteśmy szczęśliwe!" - mówiła zachwycona po zdobyciu medalu.
Prywatnie jest żoną Tadeusza Sajdaka. Uwielbia przyrodę, naturę i czas spędzany na aktywnie na świeżym powietrzu. Kocha Kraków i zawsze do niego wraca, bo tam ma najbliższych przyjaciół i rodzinę.
25-letnia Katarzyna Zillmann jest najmłodszą członkinią polskiej reprezentacji wioślarskiej. Wiąże się z nią niesamowita historia i wcale nie jest związana ze sportem! W kwietniu 2017 roku podczas treningu na Wiśle uratowała mężczyznę, który postanowił skoczyć z mostu. Nazwisko Zillmann było we wszystkich mediach. Długo mówiło się o tej niezwykłej akcji ratunkowej.
Wioślarka należy do AZS Toruń i jest m.in. złotą medalistką mistrzostw świata z 2018 roku. Razem ze swoją osadą zdobyła też tytuł mistrzyni świata i Europy w Płowdiw i Glasgow.
Po wygranej w Tokio była bardzo wzruszona, mówiła że bardzo kocha swoją drużynę. W rozmowie z mediami wyznała, że warunki były bardzo ciężkie, a przez duże fale nic nie widziała. Dopiero później, gdy się rozejrzała zobaczyła, że prawie wszyscy byli w tyle.
Wolny czas spędza aktywnie, kocha ćwiczenia na orbitreku i siłowni. Uwielbia spacery po górach, rowerowe wycieczki i narciarstwo. Podróżuje z przyjaciółmi, którzy są w jej życiu bardzo ważni.
9 najlepiej zarabiających uczestników Igrzysk
Nie można być jednocześnie matką i sportsmenką?
Zawodniczki karmiące piersią mogą zabrać ze sobą niemowlęta
***