Tomasz Barański o swoich zmaganiach z nowotworem: "Było źle. Miałem czarne myśli"
Tomasz Barański (34 l.) jeszcze rok temu wszystko widział w czarnych barwach. Zmagał się z nowotworem i miał chwile zwątpienia, lecz się im nie poddał i wrócił do zdrowia! Teraz podnosi na duchu wszystkich chorych.
Tancerz znany z "Tańca z gwiazdami" zmagał się niegdyś z problemami zdrowotnymi. Rok temu lekarze zdiagnozowali u niego nowotwór.
Wszystko zaczęło się od bólu w okolicach nerek. Ten był tak nieznośny, że Barański zgłosił się na badanie, które wykazało obecność komórek rakowych.
Wówczas tancerz trafił na stół operacyjny, gdzie usunięto mu jedną nerkę.
W rozmowie z "Twoim Imperium" mężczyzna przyznaje, że nie było mu łatwo.
"Nie będę udawał, najpierw było źle. Miałem czarne myśli, czułem, że spotkała mnie ogromna tragedia. Nie mogłem wyswobodzić się z czarnowidztwa" - opowiada.
Jednak szybko się pozbierał i rozpoczął leczenie. To przyniosło skutek.
Teraz Barański apeluje do wszystkich chorych, by się nie poddawali i tak jak on stawili czoło chorobie.
"Życie jest tego warte" - mówi.
Niedługo po pokonaniu nowotworu Barański wystąpił w kolejnej edycji "Tańca z gwiazdami", gdzie został trenerem i partnerem Tatiany Okupnik.
Udział w show był dla obojga bardzo ważny - tancerz wracał na parkiet po ciężkiej chorobie, a wokalistka przełamywała lęki po kontuzji kości ogonowej.
W programie poszło im świetnie i otarli się o zwycięstwo.
Tym samym udowodnili, że po wszelkich trudnościach warto zachować optymizm i cieszyć się życiem!