Tomasz Barański ocenił taniec Lewandowskiej. Tymi słowami wywołał poruszenie na cały kraj
Tomasz Barański, dawniej aktywny jako tancerz w "Tańcu z Gwiazdami", obecnie spełnia się w roli choreografa w programie. Znany z emocjonalnych wypowiedzi na temat tańca, został zapytany przez media jak ocenia układ wykonywany przez żonę Roberta Lewandowskiego, Annę. Przypominamy tylko, że jej bachata wywołuje wiele kontrowersji.
Anna Lewandowska od dawna prezentuje swoją nową pasję - taniec bachaty. Niestety, jej umiejętności na parkiecie spotykają się w Internecie ze sporą dezaprobatą. Internauci w komentarzach piszą żonie Roberta Lewandowskiego, że być może jednak sensualny taniec nie jest do końca dobrym pomysłem. Influencerka fitness jednak się nie poddaje i nawet zamierza ze swojej nowej pasji zrobić dochodowy biznes - otwiera bowiem szkołę tańca. Jak jej umiejętności ocenia znany choreograf i tancerz Tomasz Barański? My już wiemy.
Tomasz Barański wbrew pozorom okazał się bardzo łaskawy dla wygibasów Anny Lewandowskiej, która najwyraźniej zakochała się w takim rodzaju aktywności fizycznej.
"Świetnie, że Ania Lewandowska tańczy. Widać, że bardzo się rozwinęła. Jestem pod wielkim wrażeniem. Obserwuję jej rozwój taneczny, od kiedy jeszcze zaczęła tu z Rafałem Maserakiem trenować i bardzo jej kibicuję" - powiedział Tomasz Barański dla Plejady.
Wychodzi na to, że skoro tancerz, który wielokrotnie pracował przy "Tańcu z Gwiazdami" pozytywnie ocenia taniec Anny i docenia jej drogę do doskonalenia się. Przyznał, że bacznie obserwuje jej umiejętności i radzi jej, żeby nie przejmowała się opinią innych.
"Taniec jest tańcem. Każdy może tańczyć i ludzie, którzy są w związku, chodzą grać w piłkę, tańczą z różnymi osobami. I to jest super! To jest właśnie piękne" - mówił Plejadzie Tomasz Barański.
Tomasz Barański jako doświadczony instruktor tańca, choreograf i tancerz, stwierdził wprost, że ruchy i interakcja pomiędzy tancerzami musi wywoływać emocje. Jeśli w przypadki Anny Lewandowskiej właśnie tak jest - to świadczy to jedynie o tym, że robi to dobrze. Internauci jednak twierdzą, że przekracza ona granice przyzwoitości.
"Widać, że wychodzi ze swojej strefy komfortu, ze sportu w taniec. A że w ten sposób realizuje swoje marzenia i ma taką przestrzeń do tego, to tylko świadczy o dojrzałości związku i relacji z Robertem. Ale nie wiem, nie mi się wypowiadać. Tak, uważam, że każdy powinien mieć taką swobodę i wolność" - dodał Barański.
Myślicie, że Robert powinien mieć powody do zazdrości?
Zobacz koniecznie:
Szczęśliwe wieści z domu Lewandowskich. W środku nocy ogłosili nowiny
Lewandowski stracił nerwy przez nocne wieści o Annie. Nie puści tego płazem
Koledzy Lewandowskiego jednak mieli rację. Najpierw przykre słowa, a teraz Anna uciekła z Barcelony
Smutek u Lewandowskich. Najpierw łzy Anny, a teraz Roberta. I to nie koniec
Lewandowskiemu pokątnie wymsknęło się słówko o Annie. I to publicznie
