Tomasz Kammel przez powódź stracił kontakt z mamą. Nadał apel
Tomasz Kammel właśnie wystosował niepokojący apel dotyczący powodzi oraz swojej mamy, z którą nagle stracił kontakt. Dziennikarz wyjechał w rodzinne strony, gdzie natknął się na anomalie pogodowe i niespodziewane zdarzenie na drodze. Oto co się wydarzyło
Tomasz Kammel pochodzi z okolic Jeleniej Góry i to właśnie tam nadal mieszkają bliscy dziennikarza, w tym jego ukochana mama. 53-latek nie kryje, że jest zaniepokojony panującą sytuacją w kraju i postanowił być w tym czasie w pobliżu bliskich.
Niestety w drodze do rodzinnej miejscowości natknął się na problemy, a anomalie pogodowe uniemożliwiły mu dalszą podróż do domu. W tym samym czasie prezenter stracił kontakt z mamą i wystosował do swoich fanów niepokojący apel.
Oto szczegóły zdarzenia.
Tomasz Kammel postanowił odwiedzić swoich bliskich na Dolnym Śląsku. Dziennikarz zmierzał z wizytą do rodziny, która mieszka w okolicy zalanej przez powódź. Niestety po drodze wydarzyło się coś zaskakującego i Tomasz nie mógł dojechać do mamy.
"To jest droga na Podgórzyn. Jeżeli jesteście w tej okolicy, to bardzo na siebie uważajcie. Ja wycofuję i wracam na górę" - przyznał na Instagramie, pokazując przy tym, że drogę zablokowało mu drzewo.
W tej samej relacji nadał niepokojący komunikat i przyznał, że stracił kontakt z mamą. Kammel wyjawił, że w ostatnich godzinach nie mógł się do niej dodzwonić, jednak ciągle wysyłali do siebie SMS-y, teraz nawet one przestały przychodzić.
"Próbowałem dostać się do mojej mamy, która od pewnego czasu pisała mi tylko SMS-y, że nie ma prądu i że telefonia komórkowa, w klasycznym rozumieniu, że gadamy, nie działa, ale już te SMS-y przestały przychodzić. Nie wiem, jak się do niej dostać" - dodał zaniepokojony.
Przy okazji poprosił obserwujących i fanów o pomoc. Prezenter zaapelował do osób mieszkających w okolicy Jeleniej Góry i poprosił ich, aby ci napisali mu, jak obecnie wygląda sytuacja w Czernicy, skąd pochodzi.
"Jeżeli ktoś z was mieszka w miejscowości, w której mieszka moja mama, w Czernicy, to napiszcie mi wiadomość, jak wygląda tam sytuacja. Czernica koło Jeleniej Góry. Nie mam kompletnie pojęcia, a nie mogę się do nikogo, z mamą na czele, dodzwonić. Dajcie znać" - dodał.
Na szczęście jego słowa dotarły do wielu internautów i ten mógł liczyć na szybki odzew.
Po nadanym komunikacie Tomasz Kammel od razu dostał wiele wiadomości z informacją zwrotną. Przy okazji wyjawił, że dzięki życzliwości ludzi po wielu godzinach udało mu się telefonicznie skontaktować z mamą.
"Bardzo dziękuję za wszystkie informacje dotyczące tego, jak skontaktować się z kimś w Czernicy, tam, gdzie mieszka moja mama. Kawał dobrej roboty. U mamy wszystko w porządku, włączyli prąd i już do mnie dzwoniła. Telefon stacjonarny działa, komórkowy nadal nie" - przyznał po kilku godzinach.
Prezenter przy okazji pokazał, jakie warunki panują na drodze w okolicy Jeleniej Góry i ujął nieprzejezdne oraz zalane trasy.
Przeczytajcie również:
Poruszenie w domu Ani Bardowskiej. Uczestniczka "Rolnik szuka żony" pełna obaw
Nocny komunikat z domu Kurdej-Szatan. Poruszenie na całą Polskę, gdy tylko ogłosiła