Tomasz Karolak długo nie mógł wybaczyć ojcu. Dziś się nim chwali. Jak wygląda Andrzej Karolak?
Tomasz Karolak (52 l.) przeważnie nie lubi dzielić się prywatnym życiem. Tym razem zrobił wyjątek i udostępnił zdjęcie... ojca, Andrzeja Karolaka. Warto wiedzieć, że choć dziś mężczyźni są w bardzo dobrych relacjach, nie zawsze tak było. Wspólna droga była pełna pułapek, o których gwiazdor opowiedział w jednym z wywiadów.
Tomasz Karolak znany jako aktor takich hitów jak "Rodzinka.pl" oraz "39 i pół", prywatnie unika blasku fleszy. Rzadko pokazuje zdjęcia rodziny w mediach społecznościowych i nie wypowiada się na ich temat podczas wywiadów. Lubi, gdy prywatne sprawy zostają w domu - co ceni wiele osób.
Tym razem jednak Karolak zrobił wyjątek. Dodał na InstaStory kadr, na którym widać Andrzeja Karolaka, czyli jego tatę. Dla wielu fanów to pierwszy raz, gdy mogą zobaczyć ojca znanego aktora.
Tomasz Karolak w podcaście "WojewódzkiKędzierski" wyznał, co łączy go z Andrzejem Karolakiem. Okazuje się, że nie zawsze ich relacje były kolorowe. Mężczyźni swego czasu weszli nawet w poważny konflikt. Dopiero z upływem lat, gdy każdy z nich poszedł w swoją stronę, a Tomasz założył rodzinę, udało się dojść do porozumienia.
"Mój tata, słynny wśród przyjaciół: Andrzej "Wiking" Karolak. Jest moc!!!" - pochwalił się w mediach Karolak. Podkreślił przy tym, że ich relacja jest dziś silna, a on jest dumnym synem.
Warto zauważyć, że Karolak w programie "WojewódzkiKędzierski" jasno przyznał się do tego, że w jego rodzinie nie było łatwo. Na szczęście mężczyznom udało się przepracować poważne błędy z przeszłości.
"Z ojcem udało się przeprowadzić kluczową rozmowę. Przeprosił mnie z płaczem zaledwie parę lat temu (...). Nie dostawałem może jakoś często, ale to były momenty istotne dla mojej ucieczki emocjonalnej z tego domu, bo nienawidziłem i kochałem naraz" - wyznał.
Od tamtego czasu gwiazdor przeszedł długą drogę - także pod względem wiary. Więcej na ten temat Karolak zdradził jako gość podcastu "NieZŁY Pacjent", prowadzonego przez Michała Figurskiego. To właśnie tam padł temat rozwoju duchowego.
Aktor nie krył, że w ostatnim czasie wielu celebrytów zdecydowało się na zajęcie się coachingiem i przewodnictwem duchowym, co według niego jest zwykłym nadużyciem.
"Teraz duchowość jest bardzo na czasie. Jeździłem, jak to jeszcze nie było modne, w 1995 roku pierwszy raz byłem w klasztorze. Wszystkie celebrytki, które zajmowały się modą czy innymi pierdołami, nagle organizują warsztaty na Bali" - wyznał.
Otworzył się też na temat, którego na co dzień unika w social mediach.
"Okazało się, że jestem protestantem. Doszedłem do takiego wniosku i będę zmieniał wyznanie. Mówię poważnie (...) To duchowe uleczenie" - zdradził swojemu rozmówcy.
Czytaj też:
Tomasz Karolak wyznał, że nigdy nie zaszczepił się przeciwko COVID-19. Figurski aż osłupiał
Jaką pracę mieli przed sławą i bogactwem? Kopanie rowów i mycie szyb to pikuś!