Tomasz Karolak oskarża Violę o rozstanie: Zakochała się
Od rozstania Tomasza Karolaka (46 l.) z Violą Kołakowską (40 l.) minęło pół roku. Dziś, jak przyznaje ze smutkiem aktor, niewiele wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie wrócili do siebie.
- Nie wiem, czy jest jeszcze szansa na to, żebyśmy byli razem - mówi w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" Karolak, zaznaczając jednocześnie, że to nie on podjął decyzję o odejściu.
- Viola się zakochała [w młodym barmanie, Lisku - przyp. red.]. Wiele rzeczy się wydarzyło. Podejrzewam, że będzie chciała ułożyć sobie życie - wyznaje.
Ostatnio para zagrała razem w jednym przestawieniu. Karolak zaadaptował sztukę "Byczek Fernando", w której zaproponował rolę Kołakowskiej i wystawił w swoim Teatrze Imka. Spektakl był debiutem modelki na scenie i okazał się sukcesem.
To był też jeden z rzadkich momentów, kiedy dzieci pary, Lena (10 l.) i Leon (4 l.), widziały rodziców razem. Były z nich bardzo dumne, a synek aktora powiedział mu, że jest jego bohaterem.
Na razie Tomek i Viola żyją osobno. Oboje chodzą na terapię i pracują nad sobą. - Naszą przyszłość zostawiłem Bogu - mówi Karolak. Planują spędzić Wigilię i święta Bożego Narodzenia razem.
- Dla dobra dzieci wszelkie spory na ten czas zostaną zawieszone - mówi aktor. Liczy, że świąteczna atmosfera sprawi, że wydarzy się cud i Viola da mu jeszcze jedną szansę...
***
Zobacz więcej materiałów: