Reklama
Reklama

Tomasz Karolak żali się, że z powodu jego zaangażowania w kampanię prezydencką... chcą mu spalić dom

Tomasz Karolak (44 l.) wywołał szereg komentarzy, gdy wmieszał się w życie polityczne. Do dziś z tego powodu otrzymuje groźby.

Aktor mocno zaangażował się w kampanię prezydencką i otwarcie namawiał do głosowania na Bronisława Komorowskiego. 

To nie wszystko! 

Wraz z Tomaszem Lisem cytował wpis z fałszywego konta Kingi Dudy na Twitterze i tym samym ośmieszył córkę prezydenta-elekta. 

W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Karolak tłumaczy, że mimo poparcia, którego udzielił jednemu z kandydatów, rozumie wybór tych, którzy głosowali na kogoś innego. 

"Dzięki pewnej dychotomii życia mojego ojca, nawet jak się w coś mocno zaangażuję, rozumiem, że ktoś może mieć inne zdanie. Poparłem Bronisława Komorowskiego, ale rozumiem tych, którzy poparli Andrzeja Dudę" - mówi. 

Reklama

Wyjawia też, że z powodu swojej aktywności dostaje groźby. 

"Zawsze jest druga strona, trzeba ją uszanować. Chciałbym, aby zrozumieli to ci, który z powodu mojego zaangażowania w kampanię, wysyłają mi teraz e-maile: Spalimy twój dom!"  - tłumaczy aktor.

Żal wam go?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Karolak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy