Tomasz Lis i Kamil Durczok: Nad ich datą urodzenia wisi fatum? Mało kto zdawał sobie sprawę, jak wiele ich łączy!
Kamil Durczok i Tomasz Lis urodzili się tego samego dnia, zaczynali kariery w podobnym okresie, byli jednymi w najbardziej wpływowych dziennikarzy i największych osobowości telewizyjnych. Ciężką pracą wspięli się na szczyt, z którego czekał ich bolesny upadek. Co łączy kariery Tomasz Lisa i zmarłego dwa lata temu Kamila Durczoka? Czy nad ich datą urodzenia wisi fatum?
Zarówno Tomasz Lis, jak i Kamil Durczok byli najbardziej rozpoznawalnymi i szanowanymi dziennikarzami swojego pokolenia. Ich dorobek zawodowy został doceniony w wielu konkursach i plebiscytach, a o jakości dziennikarstwa może świadczyć ilość otrzymanych nagród. Łączy ich również niezwykła łatwość do zniechęcania do siebie ludzi, liczne afery oraz oskarżenia o mobbing.
Obaj dziennikarze przyszli na świat 6 marca - były między nimi jednak 2 lata różnicy. Tomasz Lis urodził się w 1966 r., co oznacza, że w tym roku kończy 57 lat. Natomiast Kamil Durczok w 1968 r. i zmarł 16 listopada 2021 r. w wieku 53 lat.
Czy wspólna data urodzenia wpłynęła na to, jak potoczyły się ich kariery? Czy imponujące sukcesy i druzgocące porażki są zapisane w gwiazdach?
Jeden z nich rozpoczynał swoją karierę w radiu, drugi w telewizji. Tomasz Lis jeszcze w czasie studiów wygrał konkurs na reportera Telewizji Polskiej, a zaledwie kilka miesięcy później przeprowadził dla TVP wywiad z Wojciechem Jaruzelskim. Następnie prowadził sprawozdania z sejmu, telewizyjne studio olimpijskie, był też korespondentem TVP w Stanach Zjednoczonych.
W 1997 r. przeszedł do telewizji TVN, współpracował również z magazynem "Wprost", "Gazetą Wyborczą" i radiem TOK FM. Jego kariera umacniała się z roku na rok, a Lis konsekwentnie piął się na szczyt.
Otrzymał wiele nagród dziennikarskich - był trzykrotnym laureatem prestiżowej nagrody Grand Press (w 1999, 2007, 2009), dwukrotnym laureatem Telekamery oraz dziewięciokrotnym zdobywcą Wiktorów. Otrzymał również Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski za wkład w rozwój wolnych mediów oraz niezależnego dziennikarstwa.
Kamil Durczok rozpoczynał natomiast karierę w radiu publicznym, by szybko otrzymać posadę w TVP. Podobnie jak w przypadku Lisa, kolejnym etapem jego kariery były przejście do stacji TVN, gdzie prowadził m.in. główne wydanie "Faktów". Prowadził również "Salon polityczny Trójki" oraz audycję publicystyczną w Radiu RMF FM.
Z badań IPSOS z 2003 r. wynikało, że Durczok został najpopularniejszym prezenterem telewizyjnym. W 2000 r. otrzymał Grand Press dla dziennikarza roku, nagrodzono go również Złotą Telekamerę w kategorii Informacje czy Wiktorem dla najwyżej cenionego dziennikarza, komentatora i publicysty. Niezwykłym odznaczeniem jest także Złoty Krzyż Zasług.
Durczok wyróżniał się również niebywałą siłą woli - prowadził program informacyjny nawet w czasie leczenia onkologicznego, udało mu się pokonać raka i wrócić do aktywności zawodowej. Niestety w 2021 r. zmarł w wyniku zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia.
Talent i ciężka praca pozwoliła obu dziennikarzom wspiąć się na sam szczyt -byli rozpoznawalni, szanowali i chętnie cytowani w wielu mediach. Niestety wyróżniał ich również bardzo trudny charakter. Zasłynęli konfliktami ze współpracownikami oraz podwładnymi. Prawdopodobnie wszyscy pamiętają aferę z brudnym stołem przed emisją Faktów TVN. Co prawda wpadka miała miejsce jeszcze przed rozpoczęciem programu na żywo, jednak wideo w błyskawicznym tempie obiegło sieć, negatywnie wpływając na reputację Durczoka.
Ciemne chmury zawisły nad dziennikarzem w 2015 r., gdy został on oskarżony o mobbing. Sytuację opisał magazyn "Wprost", zeznania potwierdzające nieodpowiednie zachowanie Durczoka względem pracowników potwierdziło natomiast przynajmniej kilka osób.
Dziennikarz miał na koncie również proces dotyczący prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu i był oskarżony o sfałszowanie podpisu byłej żony na dokumentach bankowych.
Także Tomasz Lis ma rzekomo na koncie wiele niechlubnych zachowań. Podobnie jak Durczok został oskarżony przez pracowników Newsweeka, w którym przez lata pełnił funkcję redaktora naczelnego. Mimo że kontrola PIP nie potwierdziła jednoznacznie zarzutów, Lis pożegnał się z pracą w tygodniku.
Wcześniej zarzucano mu stronniczość oraz przedstawianie niezweryfikowanych informacji. Do jednego z programów jako obiektywnego specjalistę zaprosił własnego adwokata, cytował również na wizji fragmenty wypowiedzi z fejkowego konta Kingi Dudy, podając, że jest ono jej oficjalnym profilem. Za ten ostatni wyczyn otrzymał niechlubny tytuł Hieny Roku.
Wiele osób zarzuca mu zbyt radykalne poglądy i szerzenie nienawiści, a jego konto na Twitterze pełne jest negatywnych komentarzy. Ostatnio Lis otrzymał oficjalne pismo z nakazem usunięcia jednego z wpisów z platformy. Jeśli tego nie zrobi, sprawa może zakończyć się w sądzie.
Kamila Durczoka i Tomasza Lisa niewątpliwie łączy również burzliwe życie prywatne. Obaj przeszli przez rozwód oraz kolejne nieudane związki. Tomasz Lis musiał się zmierzyć z wieloma nieprzychylnymi głosami po rozwodzie z Kingą Rusin i związaniu się z Hanną Smoktunowicz, z którą po kilku latach również się rozstał.
Kamil Durczok po rozstaniu z Marianną Dufek próbował ułożyć sobie życie u boku młodszej blogerki Julii Oleś, niestety ich drogi po pewnym czasie się rozeszły.
Czytaj również:
Kamil Durczok w tym roku miałby 55 lat. Jak wyglądała jego kariera?
Tomasz Lis na nową dziewczynę. Kim jest młodsza od niego Monika?
Zobacz także: