Reklama
Reklama

Tomasz Lis odchodzi z "Newsweeka". W jego sprawie działała specjalna komisja?

Tomasz Lis (56 l.) zakończył funkcję redaktora naczelnego w "Newsweeku", którą pełnił przez ponad 10 lat. Informacja obiegła media 24 maja 2022 roku i bardzo zaskoczyła jego współpracowników. Powody nagłego zerwania umowy nie zostały oficjalnie podane, jednak portal Press.pl próbował dopytać przedstawicieli medialnego giganta, czy miało to związek z działaniami specjalnej komisji powołanej do oceny zachowania Lisa w pracy.

Tomasz Lis odchodzi z "Newsweeka"

Tomasz Lis pracował jako redaktor naczelny "Newsweeka" przez 10 lat i 2 miesiące. Stanowisko objął dokładnie 26 marca 2012 roku. Do redakcji trafił prosto z tygodnika "Wprost", którym kierował przez niecałe dwa lata. 

Odchodząc, zabrał ze sobą sporą grupę dziennikarzy i felietonistów. Nawet oni nie mieli pojęcia o jego odejściu, ponieważ zwolnienie szefa nadeszło niespodziewanie. 

Lis przez kilka lat łączył funkcję redaktora naczelnego z prowadzeniem autorskiego programu na żywo w TVP. Po zakończeniu współpracy przerzucił się na cotygodniowy program "Świat_pl", który także stracił po rozwiązaniu umowy z Ringier Axel Springer Polska.

Reklama

Chociaż nie podano przyczyny decyzji, która mocno zaskoczyła środowisko dziennikarskie, to w komunikacie pojawiła się informacja, że obowiązki naczelnego przejmie zastępca, Dariusz Ćwiklak.

Sam dziennikarz nie chciał komentować sprawy. Jak poinformował portal Press.pl, nie odbiera telefonu i nie odpisuje na wiadomości. Zamieścił jedynie post z podziękowaniami na Twitterze. 

Jak podał Press, okoliczności są mocno zagadkowe, a forma pożegnania nie wskazuje na to, jakby decyzja miała być od dawna planowana. 

W Ringier Axel Springer Polska pracowała komisja w sprawie Tomasza Lisa?

Wydawnictwo Press postanowiło dopytać Ringier Axel Springer Polska, czy w firmie działała specjalnie powołana komisja w sprawie Tomasza Lisa. Wśród pytań znalazły się również te o rażące zachowania ze strony redaktora naczelnego, jak np. mobbing

Czy w takich okolicznościach możliwe jest rozstanie się z pracownikiem bez poinformowania o tym reszty załogi? 

Wyniki postępowania pozostają jednak poufne i są przekazywane jedynie świadkom oraz osobom, których bezpośrednio dotyczy sprawa. 

Decyzja o zakończeniu współpracy z Lisem została ogłoszona zespołowi przez prezesa Marka Dekana, który przeczytał wspólne oświadczenie firmy i dziennikarza podczas telekonferencji. 

Zobacz też:

Zagadkowe odejście Tomasza Lisa z "Newsweeka". Będzie mógł pożegnać się z czytelnikami?

Tomasz Lis stracił pracę. W redakcji "Newsweeka" głośno od plotek. "Nosił się od lat, jakby był nietykalny"

Tomasz Lis w centrum afery po nagłym odejściu z pracy. Przywołali nawet słowa Kingi Rusin! Była żona go "wsypała"?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Lis | Newsweek | Ringier Axel Springer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy