Reklama
Reklama

Tomasz Lis pogrąża siebie i TVN jeszcze bardziej: "Czekam na Piotra Kraśko". Komentarze bezbłędne!

Tomasz Lis (56 l.) na swoim Twitterze znów prowokuje fanów (a raczej antyfanów) do gorącej dyskusji. Wielowątkowa afera dotycząca praktyk mobbingowych w TVN-ie, a także skandalicznego zachowania ich pracowników nabiera coraz większych rumieńców.

Wielowątkowa afera dotycząca "Dzień dobry TVN" i Piotra Kraśki zatacza coraz szersze kręgi. Do akcji dołączyła między innymi Anna Wendzikowska, która pogrąża TVN i oskarża byłego pracodawcę o mobbing. Tymczasem kolejnym graczem jest Tomasz Lis, który broni Piotra Kraśki, choć sam był nie tak dawno oskarżany o mobbing w "Newsweeku". Nadążacie jeszcze?

Reklama

Tomasz Lis pogrąża się jeszcze bardziej. Napisał na Twitterze: "Czekam na Piotra Kraśko"

Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od sobotniego "występu" upadłego dziennikarza Piotra Kraśki, który długim monologiem na temat własnego zdrowia zaburzył czas antenowy. Przez to Ewelina Flinta nie mogła dać koncertu na żywo w studiu "Dzień dobry TVN" - wokalistka opublikowała już stosowne oświadczenie.

Tomasz Lis słynie z dziwnych wpisów na Twitterze po ważnych wydarzeniach krajowych lub światowych. Ostatnio "zabłysnął" wpisem na temat śmierci Królowej Elżbiety II, a także brakiem wiedzy na temat "playlisty" Igi Świątek.

Czy można się bardziej skompromitować? Oczywiście, że można, a najnowszy wpis Tomasza Lisa na Twitterze jest tego dowodem:

"Jako widz czekam na Piotra Kraśko. I to absolutnie wszystko, co mam w tej sprawie do powiedzenia" - napisał lakonicznie Tomasz Lis.

Perpetuum mobile TVN-u. Komentarze są bezbłędne!

Cała sytuacja to takie TVN w pigułce: Tomasz Lis oskarżony o mobbing czeka w telewizji na Piotra Kraśkę oskarżonego o niepłacenie podatków, jazdę po pijaku i prowadzenie pojazdu bez uprawnień.

Jakby tego było mało, w TVN Kamil Durczok został zwolniony z funkcji szefa "Faktów" za aferę mobbingową wobec współpracowników. To by potwierdzało wpis Anny Wendzikowskiej o toksycznej atmosferze w pracy, która doprowadziła ją na skraj samobójstwa: "Byłam poniżana, gnębiona, codziennie drżałam o pracę. Niby "gwiazda telewizji", a ja byłam traktowana jak dziewczynka z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie (...) Pamiętam, jak się zastanawiałam czy skok z piątego piętra, na którym mieszkam, załatwi sprawę, czy trzeba jednak wejść wyżej" - napisała była dziennikarka TVN.

Koło się zazębia, a ludzie pamiętają, który dziennikarz ma złe uczynki na swoim koncie. Na szczęście użytkownicy Twittera korzystają z okazji i przypominają, że Lis i Kraśko są bardzo do siebie podobni.

"Żadnego innego komentarza nt. przestępcy podatkowego nie spodziewałem się od osoby oskarżanej o mobbing. Pozdrawiam".

"Jako widz bardzo lubiłem Kraśkę, ale też jako widz oczekuję, że gość, który komentuje krytycznie i ocenia innych ludzi, przynajmniej będzie starał się mieć nieposzlakowaną opinię. Tyle w temacie".

"Kraśko może prowadzić poradnik "Jak radzić sobie z fiskusem" - TVN powinno wykorzystać ten potencjał".

"A to, że facet się kompletnie skompromitował i jest niewiarygodny nie ma żadnego znaczenia?".

"Jako pieszy wolałbym by jednak nie wracał".

"Ale to by znaczyło, że tylko pan nie ma pracy, a tak to jest Killerów dwóch".

"A na Panią Anię Wendzikowską, też Pan czeka?".

"Kryminaliści nie są mile widziani na ekranach polskich telewizorów".

Zobacz też:

Karolina Ferenstein-Kraśko i Piotr Kraśko. Wsparcie żony pomogło mu w najgorszych chwilach: "Zawsze jesteśmy z Tobą"

Tomasz Lis: To dlatego odszedł z "Newsweeka". Młoda pracownica w tle. Znany dziennikarz: "Informację potwierdziłem w trzech źródłach"

Kraśko dostał zbyt surową karę? Adwokat: "Zwykły Kowalski zapłaciłby 2-3 tys."

Piotr Kraśko przerywa milczenie. Chodzi o wyrok za jazdę bez uprawnień!

Piotr Kraśko zapłaci za prowadzenie samochodu bez uprawnień. Sąd uznał go winnym

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Lis | Piotr Kraśko | Anna Wendzikowska | TVN SA | "Dzień Dobry TVN"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy