Tomasz Lis przeżył dwa udary, a teraz? Zaskakujące, czego dokonał
Tomasz Lis pod koniec 2019 roku doznał poważnego udaru, który znacząco pogorszył jego zdrowie i sprawność. Dziennikarz poddał się jednak długiej i trudnej rehabilitacji, dzięki czemu udało mu się wrócić do sprawności. Teraz na Twitterze pochwalił się dokonaniem niemożliwego.
Na przestrzeni ostatnich sześciu lat Tomasz Lis doświadczył dwóch udarów, które na zawsze zmieniły jego życie. Walka o zdrowie trwała wiele miesięcy.
Mimo długiej i żmudnej rehabilitacji wielu twierdziło, że dziennikarz nie będzie mógł już powrócić do swojej pasji, jaką było bieganie. Przypomnijmy, że Lis brał udział w licznych maratonach i dbał o kondycję fizyczną.
Po doznanych udarach lekarze obawiali się, że Tomasz nie będzie mógł nawet stanąć na własne nogi. Determinacja i siła walki sprawiła, że dziennikarzowi udało się powrócić do pełni sił i dziś znów cieszy się życiem.
Na Twitterze naczelny "Newsweeka" pochwalił się przebiegnięciem maratonu!
Dwa lata temu lekarze powiedzieli Lisowi, że prawdopodobnie nigdy już nie wstanie z łóżka. Wzruszony podziękował wszystkim osobom, które wierzyły w jego rehabilitację i które cały czas go wspierały.
Post spotkał się z pozytywnym odbiorem ze strony internautów. Wielu sympatyków dziennikarza, pogratulowało mu woli walki. Gratulacje Tomkowi złożył sam Kamil Durczok!
"Brawo Brachu" - napisał dziennikarz Kamil Durczok.