Tomasz Sekielski po latach wrócił do TVP. Takiej reakcji zupełnie się nie spodziewał
Tomasz Sekielski po latach nieobecności nieoczekiwanie wrócił do Telewizji Polskiej i wystartował z nowym formatem w stylu talk-show. Niestety okazuje się, że pomimo obiecującego debiutu program już po pierwszym odcinku zanotował spory spadek oglądalności.
Tomasz Sekielski od lat jest jednym z najbardziej znanych i cenionych dziennikarzy w Polsce. Największą rozpoznawalność zyskał dzięki swojej współpracy ze stacją TVN. W 1997-2006 był reporterem "Faktów", a także gospodarzem piątkowych wydań słynnego programu Moniki Olejnik "Kropka nad i".
Dużą sławę przyniósł mu popularny format prowadzony w duecie z Andrzejem Morozowskim - "Teraz my", który stacja z Wiertniczej emitowała przez pięć lat.
W 2022 roku Tomasz Sekielski został redaktorem naczelnym tygodnika "Newsweek". Były reporter TVN zastąpił na tym stanowisku Tomasza Lisa.
W zeszłym roku słynny laureat Telekamer i Wiktorów nieoczekiwanie ogłosił, że postanowił zrezygnować z dalszego kierowania tygodnikiem opinii.
Nie zakończył jednak kariery medialnej i jego materiały można było oglądać w internecie.
Niedawno zatęsknił za pracą w telewizji i po latach wrócił na Woronicza z autorskim show "Sekielski wieczorową porą".
Program znacząco różni się jednak od wcześniejszych formatów Tomasza Sekielskiego i niewiele ma wspólnego z zaangażowaną publicystyką.
Pomimo luźnej atmosfery i rozrywkowej formy nowa produkcja Telewizji Polskiej spotkała się z mieszanymi reakcjami widzów. Niektórzy zwracali uwagę na to, że muzyka zagłuszała to, co mówili goście dziennikarza, inni wskazywali na sztuczność i brak spontaniczności.
Słupki oglądalności pokazały jednak, że "Sekielskiego wieczorową porą" obejrzało 270 tysięcy osób. Niestety drugi odcinek show zanotował spory spadek i przyciągnął niecałe 200 tysięcy widzów.
Wynikom nie pomogła zapewne błyskawiczna zmiana emisji. Program początkowo emitowany we wtorki o 20.00 został przesunięty na piątek i będzie pojawiał się w ramówce dwie godziny później.
Czy tendencja się odwróci, czy Tomasz Sekielski będzie musiał wprowadzić poprawki, by utrzymać się na antenie?
Zobacz też:
Tomasz Sekielski dostał program w TVP. Stacja już zdecydowała w sprawie zmian
Tomasz Sekielski zadebiutował z nowym programem. Nie jest dobrze
Piotr Cyrwus dostał nową pracę. Teraz nazywają go "wodzianką TVP"