Tomasz Stockinger czeka na wnuczkę
Tomasz Stockinger (62 l.) już nie może się doczekać tej chwili, w której zostanie dziadkiem!
Gdy dwa lata temu gwiazdor "Klanu" bawił się na ślubie syna, życzył sobie szybko zostać dziadkiem.
Regularnie dopytywał 28-letniego Roberta, czy ten już ma coś ważnego do zakomunikowania. Aż wreszcie usłyszał słowa: "Tato, będziesz dziadkiem".
Od tamtej chwili życie gwiazdora "Klanu" nabrało nowego wymiaru.
Wielkie marzenie aktora spełni się już niedługo - Jestem bardzo szczęśliwy i wzruszony - wyznaje "Twojemu Imperium" Tomasz Stockinger.
- To już ostatnia prosta. Przyszła mama jest zmęczona, coraz trudniej jej się poruszać. Obecnie myśli tylko o tym, żeby poród przebiegł bez zakłóceń.
Dziś już wiadomo, że urodzi się dziewczynka. - To wspaniale! - ekscytuje się przyszły dziadek.
- Rodzice jeszcze nie zdecydowali, jak będzie miała na imię. Wiem, że podoba im się Oliwia. Myślę, że to bardzo ładne i odświeżające imię. Nie mam nic przeciwko, ale zobaczymy, czy nie zmienią zdania.
Aktor dodaje, że najważniejsze, żeby wnuczka urodziła się zdrowa. - Później będę się zastanawiał, jakie mądrości życiowe jej przekazać.
Synowi i jego żonie Patrycji przydałyby się pewnie jakieś porady wychowawcze, ale nie będę im wchodzić w paradę - mówi.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: