Tomasz Stockinger załamany stanem mamy! "Ból jej bardzo dokucza"
Tomasz Stockinger (61 l.) z bólem obserwuje, jak cierpi jego ukochana mama. Kobieta ma już coraz mniej sił, najprostsze czynności sprawiają jej wielki trud. „Ciężko jej już wstać i wykąpać się” – opowiada.
Tomasz Stockinger ma ostatnio wiele powodów do zmartwień.
Problemy nie omijają go zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.
Wciąż niepewne są dalsze losy "Klanu". Aktor ciągle drży o swoją posadę i ma nadzieję, że serial jednak nie zniknie z anteny.
Na domiar złego w ostatnim czasie jego mama poważnie choruje.
"Źle się czuje, jest coraz słabsza, a codzienne czynności sprawiają jej duże kłopoty" - relacjonuje w "Fakcie" Stockinger.
Pomaga jej, jak tylko może. Robi zakupy, stara się odwiedzać jak najczęściej, ale o wspólnych spacerach, które tak oboje uwielbiali, może zapomnieć.
"Nie ma o tym mowy. Obserwuję z wielkim bólem, jak moja mama staje się niedołężna. Ciężko jej już wstać i wykąpać się. To jest przykry temat. Nikomu nie życzę takiego stanu. Ból jej bardzo dokucza" - opowiada.
Dodaje, że chciałby ulżyć mamie w cierpieniu, ale jest to niestety niemożliwe.
Z tego powodu jest bardzo przygnębiony i czuje się bezradny.
Postanowił, że zapewni mamie miejsce w domu starców.
"Na miejscu są lekarze i panie, które robią pranie czy gotowanie. To było najlepsze rozwiązanie dla mamy po wielu latach samotnego życia, po odejściu mojego ojca" - tłumaczył niedawno.