Reklama
Reklama

Tomasz Wolny przerwał milczenie. Tuż przed północą zamieścił poruszający wpis

Tomasz Wolny pod koniec ubiegłego roku, kiedy atmosfera w TVP zrobiła się gorąca, spakował walizki i z całą rodziną wyjechał z kraju. Kilka tygodni zajęła im podróż dookoła świata, a kiedy wreszcie wrócili, Tomasza Wolnego zastała zupełnie nowa rzeczywistość. Tak teraz skomentował swoją sytuację.

Tomasz Wolny pracował w TVP od 2010 roku. Dziennikarz prowadził program "Telekurier" oraz "Panoramę". Był też w parze z Idą Nowakowską gospodarzem porannego pasma "Pytanie na śniadanie". Nieoczekiwanie w grudniu Wolny zniknął z ekranów

Reklama

Tomasz Wolny zniknął z ekranów

Tomasz Wolny wraz z żoną Agatą Tomaszewską-Wolny i trójką pociech wybrali się pod koniec ubiegłego roku w podróż dookoła świata. Zajęła im ona, podobnie jak bohaterowi powieści Juliusa Verna, 80 dni. W tym czasie rodzina odwiedziła Australię, Nową Zelandię, Stany Zjednoczone i Chile.

"Niemal 80 dni, ponad 70 tysięcy kilometrów, kilka stref czasowych, wszystkie pory roku, wuchta wspaniałych ludzi, przyjaciół i zwierzaków, poznanych smaków, sportów, tradycji! Przeżytych przygód wyliczyć i opisać nie sposób!" - pisał Wolny w sieci pod relacją z podróży.

Powrót do domu był dla Tomasza Wolnego trudny. W TVP zastał zupełnie inną rzeczywistość. Nie ma już dla niego miejsca w "Pytaniu na śniadanie". Jego ekranowa partnerka, Ida Nowakowska, pożegnała się ze śniadaniówką, podobnie jak pozostali gospodarze programu. Nawet Tomasz Kammel, czy Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski stracili pracę w PnŚ.

Tomasz Wolny wrócił do Polski

Na szczęście wierni fani Tomasza Wolnego nie dali mu odczuć tak dotkliwej zmiany. Na dziennikarza czekały maile i dziesiątki wiadomości ze słowami wsparcia

"Czytam wasze komentarze i stwierdzam wszem i wobec, że nawet powrót może być pięknym etapem podroży dookoła świata! Dzięki za ten ocean dobrego słowa. Wy jesteście NAJ, a my spróbujemy do tych opinii dorastać!"

Wolny ma plan

Tomasz Wolny nie zdradził na razie, co zamierza robić, ani jaki jest jego status w TVP. Zapewnił jednak swoich fanów, że nie muszą się o niego martwić. Dziennikarz ma plan i zapewne wkrótce ujawni, co dalej.

"Nie takie jednak zakręty braliśmy z uśmiechem, więc nie zwalniamy tempa, a na pytania "co dalej", odpowiadam: będzie dobrze! Poproszę tylko o chwilę cierpliwości. Bez odbioru!" - napisał w sieci pod zdjęciem, na którym pozuje wraz z żoną.

Zobacz też:

Wolny nie miał wcale tak łatwo na wyjeździe. Przepuścił wszystkie oszczędności

Wielkie zamieszanie w "Pytaniu na śniadanie". Zmiany dotkną wszystkich

Tomasz Wolny podzieli los Idy Nowakowskiej? Prezenter "Pytania na śniadanie" przerywa milczenie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Wolny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy