Tomasz Zubilewicz przeszedł spektakularną metamorfozę. Mógł się kiedyś pochwalić... bujną czupryną
Tomasz Zubilewicz związany jest z telewizją od ponad dwudziestu pięciu lat. Choć dzisiaj wydaje się to niemożliwe, za młodu jego znakiem rozpoznawalnym była... gęsta i bujna czupryna. Jak słynny prezenter pogody prezentował się w czasach młodości?
Tomasz Zubilewicz to dziś jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w polskiej telewizji. Popularny prezenter pogody swoją przygodę z mediami zaczął do pracy w Telewizji Polskiej. Do udziału w castingu przeprowadzanego przez TVP namówiła go... żona.
"Zawsze twierdzisz, że wszystko zmierza ku dobremu, to idź, spróbuj" - mówiła mu wybranka, o czym Zubilewicz wspomniał w rozmowie z portalem Aletheia.
Był niezwykle zaskoczony, gdy dowiedział się, że to właśnie on wygrał przesłuchanie. Miał 32-lata, gdy po raz pierwszy pojawił się na ekranie.
Mimo nieoczekiwanego sukcesu Tomasz Zubilewicz nie zdecydował się na odejście ze szkoły. Wciąż uczył geografii i godził pracę nauczyciela oraz "pogodynka", jednocześnie prowadził własną firmę.
Z czasem jednak praca u publicznego nadawcy przestała mu się podobać.
"Osoba odpowiedzialna za grafik prezenterów w Jedynce przestała mnie umieszczać na dyżurach głównych pogody. Miałem być gościem od zastępstw..." - żalił się w rozmowie z "Super Expressem".
Szybko jednak pojawiła się kolejna szansa. W 1997 roku Tomasz Zubilewicz przeniósł się do konkurencyjnej stacji i szybko został jedną z najbardziej znanych gwiazd TVN-u i pozostaje nią do dziś.
"Do telewizji dostałem się bez żadnych znajomości i bez układów, ale później doświadczyłem na sobie, jak w TVP działają układy i układziki" - oceniał po latach w rozmowie z "Wirtualnymi Mediami".
Prywatnie Tomasz Zubilewicz jest szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci. Jego córka Marta jest charakteryzatorką i wizażystką. Podobnie jak jej sławny tata, także oddaje się wyjątkowej pasji i spełnia się jak wokalistka zespołu Bardotka Trio.
Jak przyznał w jednej z rozmów gwiazdor TVN-u - swoją żonę Violettę poznał jeszcze w czasach dzieciństwa. Niedawno para świętowała 35. rocznicę ślubu.
"Z Violą znamy się praktycznie od dziecka, stanowiliśmy tzw. podwórkową paczkę, później też razem należeliśmy do wspólnoty Ruch Światło-Życie. Można więc powiedzieć, że znaliśmy się długo i łączyło nas wiele" - wspominał w wywiadzie dla portalu Aletheia.
Co ciekawe, w młodości słynny pogodynek mógł pochwalić się... bujną czupryną! Zdjęcie, które trafiło do sieci nie pozostawia co do tego żadnych wątpliwości.