Tomaszewska szczęśliwie urodziła. Wcześniej była wplątana w miłosny skandal z ojcem dziecka
Małgorzata Tomaszewska szczęśliwie urodziła. O tym, że na świecie pojawiła się jej długo wyczekiwana córeczka, poinformował jej ojciec, Jan Tomaszewski. Wciąż tajemnicą pozostaje jednak, kto jest ojcem maleństwa, choć plotek pojawiło się co niemiara...
Małgorzata Tomaszewska nie miała szczęśliwej końcówki ciąży. W ósmym miesiącu została zwolniona z TVP, w której to prowadziła "Pytanie na śniadanie" wraz z Aleksandrem Sikorą. Dziś szczęśliwe wieści obiegły Polskę - ciężarna Małgorzata urodziła swoje drugie dziecko. Pierwszego syna Enzo powitała na świecie siedem lat temu, a dziś do rodziny dołączyła córeczka Luiza.
Małgorzata Tomaszewska długo czekała na pojawienie się córeczki, a i w ciąży przeżywała mnóstwo problemów - zwłaszcza zdrowotnych. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, a jej ojciec, znany piłkarz poinformował wszystkich, że obie - Gosia i maleństwo - czują się świetnie.
"Kochane kobitki! Gosia i Luiza, pomimo wielu trudności okazałyście się wspaniałe. Gratuluję szczęśliwego przyjścia na świat. Trzymajcie tak dalej. Tato, dziadek - Tomek" - powiedział Jan Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem".
Jak podaje dalej SE, była gwiazda TVP do szpitala udała się już o godzinie 10:00, a dopiero o 16:00 pojawiła się na świecie jej córeczka Luiza.
Pierwsze dziecko, syna o imieniu Enzo Tomaszewska urodziła po wywołaniu niemałego skandalu. Otóż wówczas zamężna gwiazda TVP specjalnie rozwiodła się, aby związać się z ojcem Enzo, czyli mężczyzny tureckiego pochodzenia. Jak później się dowiedziały media, ten był jej sąsiadem. Temat ich rozstania był i nadal jest owiany tajemnicą. Prezenterka do dziś utrzymuje, że mają ze sobą dobry kontakt ze względu na syna.
Małgorzata Tomaszewska nigdy też nie chwaliła się, kto jest ojcem jej drugiego dziecka. Przez wzgląd na jej popularność w programie "Pytanie na śniadanie" i jej towarzystwo z Aleksandrem Sikorą, powstały nawet plotki, że to on może być ojcem.
Sam Sikora zapewnił, że nie łączy ich żaden romans. A ponieważ słyszał liczne plotki na temat rzekomego romansu, to przy okazji zaznaczył, że... to nie on.
"Dobrze dograliśmy się w pracy. Dość często żartobliwie nazywając się "telewizyjnym małżeństwem". W życiu prywatnym przyjaźnimy się. Nie jesteśmy razem i nie... nie mamy dziecka, bo i taką teorię gdzieś słyszałem" - oznajmił na Instagramie.
Małgorzata nadal jednak skrzętnie ukrywa, kto jest ojcem jej drugiego dziecka. Wiadomo jedynie, że jej nowy partner jest związany z branżą rozrywkową.
Zobacz też:
To koniec plotek ws. Olka Sikory. Wieści z domu "partnera Tomaszewskiej" nadeszły znienacka
Sikora zabrał głos ws. Tomaszewskiej, a potem pokazał wnętrze domu. Uwagę zwraca jeden szczegół
Sikora posądzany o romans z Tomaszewską. Zabrał głos w sprawie dziecka
