Tomaszewska w końcu pokazała partnera i potwierdziła krążące doniesienia. To nie były plotki
Od czasu odejścia z "Pytania na śniadanie" Małgorzata Tomaszewska poświęciła się rodzinie. Prezenterka jest szczęśliwą mamą Laury i Enzo, jednak konsekwentnie ukrywa swojego partnera. Pojawiły się nawet plotki, że mógłby być nim Aleksander Sikora, co zostało stanowczo zdementowane przez dwójkę celebrytów. Teraz była gwiazda TVP uchyliła rąbka tajemnicy. To nie były plotki. Uwagę zwraca jedno.
Małgorzata Tomaszewska przez wiele lat była jedną z największych gwiazd TVP. Prezenterka wspólnie z Aleksandrem Sikorą prowadziła "Pytanie na śniadanie". Na ekranie między tym duetem wytworzyła się taka chemia, że od razu pojawiły się doniesienia o romansie. Jednak prezenterzy zawsze podkreślali, że tylko się przyjaźnią, a ich bliska relacja przetrwała nawet odejście z telewizji publicznej.
Od czasu zwolnienia z TVP Małgorzata Tomaszewska poświęciła się rodzinie oraz działalności w mediach społecznościowych. Córka Jana Tomaszewskiego ma syna Enzo z poprzedniego związku oraz córkę Laurę, której doczekała się z obecnym partnerem, którego prywatność stara się chronić.
Chociaż Małgorzata Tomaszewska chętnie dzieli się swoim życiem prywatnym w mediach społecznościowych, to tożsamość jej ukochanego nadal pozostaje wielką tajemnicą.
"Ma na imię Robert. Z Małgosią są w związku od dwóch lat. Dwa poprzednie, nieudane małżeństwa nauczyły ją by chronić prywatność. Nigdy z nim nie pojawiała się publicznie i tak ma zostać. To jest dla nich najlepsze" - mówiła "Światowi Gwiazd" anonimowa informatorka.
Zakochani tylko raz zostali przyłapani przez paparazzich w Sopocie. Tym razem jednak była gwiazda TVP na swoim InstaStory podzieliła się kilkoma archiwalnymi ujęciami z okresu tuż po narodzinach Laury.
Wśród tych fotek znalazło się także zdjęcie z ukochanym wykonane w windzie. Fani od razu zwrócili uwagę na to, że Tomaszewska i jej ukochany mieli na sobie identyczne dżinsowe czapki z napisami "Mama" i "Papa".
Ten element garderoby został użyty nie przez przypadek. Daszek szczelnie zasłania twarz partnera Tomaszewskiej.
Zobacz też:
Potwierdziły się doniesienia o Tomaszewskiej. Sama ogłosiła
Wyjątkowy dzień Małgorzaty Tomaszewskiej. To on jej towarzyszył, skończyło się u jubilera