Tomaszewska znienacka udostępniła zdjęcie w jego towarzystwie. Pełne zaskoczenie
Małgorzata Tomaszewska raczej niechętnie dzieli się szczegółami swojego prywatnego życia. Choć wiadomo, że ma partnera, nie pokazuje go w sieci. Z przyjemnością uchyla rąbka tajemnicy tylko na temat... pociech. To od dawna jest sporym zaskoczeniem dla ludzi, którzy przywykli do wręcz odwrotnych sytuacji. Choć dopiero co Małgorzata Tomaszewska wywołała zamieszanie pokazując się z mężczyzną, szybko zostało wyjaśnione, że to jednak nie ten od miesięcy oczekiwany przez internautów.
Małgorzata Tomaszewska jest dumną mamą dwójki dzieci. Jej syn Enzo ma już siedem lat, a córeczka Laura, która jest owocem związku z Robertem, urodziła się w lutym 2024 roku. Choć paparazzi czasem przyłapują partnerów razem, to Tomaszewska konsekwentnie unika podawania jakichkolwiek informacji. Widać, że zależy jej na prywatności... przynajmniej w tej sprawie.
Prezenterka nie ma bowiem problemu, by pokazywać się m.in. w towarzystwie swoich dzieci. Teraz znów pochwaliła się swoim prywatnym życiem. Tym razem jednak zapozowała na Instagramie z... dentystą.
"Nie ufam stomatologom, ale Ten mnie przekonał i nadal się lubimy - to o czymś świadczy!" - napisała pod wspólną fotografią.
Nie da się ukryć, że to raczej spore zaskoczenie dla internautów, którzy nadal mają nadzieję, że prędzej czy później Małgorzata zdecyduje się pokazać kogoś znacznie droższego jej sercu.
W rozmowie z Pomponikiem Małgorzata wyjawiła, że sprawy są nieco skomplikowane. Przede wszystkim prezenterka na ten moment nie planuje ceremonii ślubnej, o czym od pewnego czasu było całkiem głośno.
"Na razie nie [planujemy kolejnego kroku - przyp. red.]. Musimy ogarnąć rzeczywistość - rzeczywistość siedmiolatka, który właśnie poszedł do szkoły i to nie jest tak łatwe, jak myślałam, że to będzie po prostu kolejny etap. Jest bardzo dużo emocji w związku z tym: i u niego, i u nas, i w domu. Musimy to okiełznać, musimy logistycznie ogarnąć to z małą, bo - jak widzisz - ja już powoli wracam, pojawiam się medialnie i w pracy, a to wiąże się z ułożeniem harmonogramu tak, żeby wszystko działało...." - mówiła Pomponikowi.
Największym problemem dla gwiazdy jest ustalanie szczegółów imprezy weselnej, przy jednoczesnej pracy i zajmowaniu się pociechami.
"A jak sobie pomyślę, że jeszcze miałabym wybierać karteczki, zaproszenia, kolory kwiatów, to nie jest ten etap" - dodała.
Kto wie, może gdy do tego dojdzie, ostatecznie pokaże choć kilka fotek z wesela...
Czytaj też:
Nowe doniesienia ws. ojca dziecka Tomaszewskiej. Jeden detal zdradza wszystko
Sikora się nie powstrzymał. Musiał natychmiast wyznać prawdę
Małgorzata Tomaszewska znienacka zwróciła się do fanów. Uznała, że muszą wiedzieć