Reklama
Reklama

Torbicka przerwała milczenie. Od najmłodszych lat musiała to znosić

Grażyna Torbicka (64 l.) od lat uchodzi za ikonę stylu. Dziennikarka zajmująca się kinematografią podziwiana jest, że zawsze wygląda młodzieńczo i czas jest dla niej łaskawy. Jak sobie radzi z zachwytami nad swoją urodę i jak znosi popularność?

Grażyna Torbicka to jedna z najbardziej lubianych polskich gwiazd. Córka Krystyny Loski jest cenioną dziennikarką filmową. Przez wiele lat pracowała w Telewizji Polskiej, gdzie prowadziła m.in. program "Kocham Kino". To właśnie ten format przyniósł jej największą popularność. Był on emitowany przez ponad dwadzieścia lat, a jego kres nastąpił w 2016 roku. 

Ikona telewizji, choć pożegnała się z tym medium, to nadal pojawia się jako ekspertka od filmu. Od stycznia 2019 roku rekomenduje filmu w programie "Kocham Cię kino" w Radiu Zet. Jednak jej oczkiem w głowie jest organizowany w Kazimierzu Dolnym Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi.

Reklama

Grażyna Torbicka od najmłodszych lat ma do czynienia z popularnością

Grażyna Torbicka w najnowszym wywiadzie dla magazynu "Zwierciadło" opowiedziała o tym, jak radzi sobie z popularnością i co sądzi o zachwytach nad jej urodą.

Dziennikarka przyznała, że z popularnością miała do czynienia od najmłodszych lat. Każde wyjście ze sławną mamą, Krystyną Loską, wiązało się z tym, że obcy ludzie uśmiechali się do nich i zaczepiali na ulicy.

"Moja mama - i to jest dopiero fenomen! - była i jest do dziś osobą bardzo rozpoznawalną. Już jako dziewczynka byłam przyzwyczajona, że jak będziemy szły ulicą, to jacyś obcy ludzie będą się do niej uśmiechać i mówić "Dzień dobry". Popularność nie była więc ani czymś, do czego dążyłam, ani też czymś, co sprawiało mi kłopot. Niemniej uwielbiam sytuacje, w których poznaję nowe osoby, a nie jestem rozpoznawana, na przykład gdzieś za granicą. Nie czuję wtedy żadnego onieśmielenia z drugiej strony" - wyjawiła Torbicka.

W innym wywiadzie przyznała, że dość późno odkryła, że jej mama pracuje w telewizji. Jako całkiem mała dziewczynka nie wiedziała, czym zajmuje się jej rodzicielka.

"Pamiętam pewien poranek, kiedy zobaczyłam na drzwiach szafy zawieszoną sukienkę, w której mama poprzedniego dnia wystąpiła na spikerskim dyżurze w telewizji i w której zapowiadała dobranockę. »O, a wczoraj pani w telewizji miała taką samą«, powiedziałam. Gdy odkryłam, że to jednak sukienka mamy, dotarło do mnie, że moja mama to ta pani z telewizji. Ale to stało się stosunkowo późno", opowiadała Grażyna Torbicka w rozmowie z Aliną Gutek dla "Zwierciadła".

Torbicka, choć jest przyzwyczajona, do tego, że ludzie rozpoznają ją na ulicy, to chętnie wypoczywa poza granicami kraju, gdzie może odetchnąć od sławy. Ale nie narzeka na popularność. 

"Bycie rozpoznawalną stało się już częścią mnie i mojego życia, nie mam zamiaru udawać, że jest inaczej" - mówi dziennikarka.

Torbicka zachwyca urodą i elegancją

Grażyna Torbicka od lat jest uznawana za ikonę stylu. Jej zawsze dobrze skrojone garnitury w stonowanych kolorach budzą zachwyty, a ona sama ciekwaość - co takiego robi, że nie widać po niej upływu czasu.

"Nie przesadzałabym z tymi zachwytami nad moją urodą. Zawdzięczam ją moim rodzicom, nikomu więcej" - mówi z wrodzoną skromnością dziennikarka. Torbicka podkreśla, że nie zależy jej nigdy na tym, by robić jakieś oszałamiające wrażenie, stąd zawsze te dość skromne, a bardzo eleganckie stylizacje. "Kiedy jesteś postrzegana przez twój pryzmat zewnętrzny, bardzo ci zależy na tym, by dostrzegano też twoje wnętrze. By ktoś był zainteresowany rozmową z tobą, a nie z ładną laleczką. By twój wygląd nie był czymś, na czym ludzie się zatrzymują i nie idą już dalej".

Zobacz też:

Grażyna Torbicka opowiedziała o swoim małżeństwie z Adamem. Nie do wiary, jaki fakt ujawniła z przeszłości

Paparazzi udokumentowali spotkanie Torbickiej z tajemniczym mężczyzną. Tak się zachowała

Grażyna Torbicka jak zawsze z klasą. Tak zaprezentowała się na ściance

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Torbicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy