Tori Spelling o rodzinnym dramacie
Tori Spelling (40 l.) opowiedziała po raz pierwszy, jak czuła się, gdy dowiedziała się o zdradach męża.
W życiu Tori Spelling od jakiegoś czasu dzieje się wiele niedobrego.
Ma to związek z jej problemami małżeńskimi, które też odbiły się na jej zdrowiu.
Najpierw ukrywała wszystko przed całym światem, a teraz zachowuje się zupełnie odwrotnie.
Kilka dni temu w reality-show wyznała, że nigdy nie mogła zaspokoić swojego męża, a teraz udzieliła wywiadu magazynowi "Us Weekly", w którym zdradziła, jak czuła się, gdy dowiedziała się o oszustwach męża.
Tori Spelling wyznała, że Dean kompletnie złamał jej serce, gdyż zawsze był jej bratnią duszą.
Po tym incydencie całkowicie przestała mu ufać.
Mężczyzna zrozumiał swój błąd i teraz stara się naprawić ich relacje.
Przyznał się do uzależnienia od seksu i poszedł na terapię.
Przypomnijmy, że Tori i Dean poznali się w 2005 roku na planie filmu "Mind Over Murder".
Byli wtedy oboje w związkach małżeńskich z innymi partnerami.
Powinna wyżalać się na łamach prasy z intymnych przeżyć?